Sjaak Troost, tymczasowy dyrektor techniczny Feyenoordu, odbył „dobrą rozmowę” z Robinem van Persie i usłyszał, że były reprezentant chce mu pomóc, gdy będzie to potrzebne. - Jeśli mogę ci pomóc na przykład w Manchesterze United lub Arsenalu (chociażby kogoś wypożyczyć, red.), chętnie to zrobię - powiedział Van Persie Troostowi.
- Byłbym głupcem, gdybym nie skorzystał z pomocy takiej osoby - dodaje Troost, który ma już u swojego boku inną legendę, Dirka Kuyta. - Znałem Dirka od dłuższego czasu. Mamy tę samą wizję - mówi Troost w oficjalnym wywiadzie. - Dirk ma wiedzę o młodzieży. Kiedy mówimy o dalszym rozwoju, jest on ważnym ogniwem w tym. Poprosiłem również Dirka o pomoc w tym niespokojnym okresie. Fakt, że tyle go łączy z Liverpoolem, znacznie ułatwia życie. Wszystkie drzwi się otwierają - kontynuował rozmowę Troost.
To właśnie dzięki Dirkowi, Feyenoord sprowadził młodego George'a Johnsotona. Ale Kuyt zna wielu piłkarzy za czasów swojej kariery i niewykluczone, że ktoś z nich trafi na De Kuip. Podobną rolę bez wątpienia będzie pełnił Van Persie. Rotterdamczyk właśnie rozpoczął nową przygodę jako ekspert w dużej angielskiej stacji telewizyjnej BT Sport i będzie tam pracował przez większą część tego sezonu. Chciałby jednak udostępnić swoją sieć, jeśli Feyenoord jej będzie potrzebował.
Komentarze (0)