W czwartkowe popołudnie Feyenoord opublikował obszerny wywiad z Robinem van Persiem. Trener opowiedział w nim o atmosferze panującej w zespole, przedstawił aktualne informacje o stanie zdrowia zawodników oraz podsumował pierwsze tygodnie sezonu. Jak zawsze, nie zabrakło też spojrzenia w przyszłość — Van Persie zarysował plan działania na intensywny, nadchodzący okres.
- Zawsze analizujemy, w jakiej kondycji zawodnicy wracają po ostatnim meczu – mówi Van Persie w rozmowie z Feyenoord ONE. – W niektórych przypadkach, takich jak Jordan Bos, bierzemy pod uwagę również kwestie logistyczne, na przykład długość podróży. Ayase Ueda i Watanabe mają przed sobą bardzo długie loty, więc to też ma znaczenie. Na szczęście w ten weekend gramy dopiero w niedzielę przeciwko Heraclesowi, dzięki czemu mamy dodatkowy dzień na regenerację. To naprawdę duży plus, który może pozytywnie wpłynąć na przebieg całego tygodnia treningowego.
Panowanie obciążenia
Po przerwie na mecze reprezentacji Feyenoord czeka wyjątkowo wymagający miesiąc, dlatego utrzymanie optymalnej dyspozycji fizycznej zawodników pozostaje jednym z głównych priorytetów sztabu szkoleniowego.
- To trochę jak układanie ogromnej układanki. Na szczęście mamy w klubie świetnych specjalistów, którzy potrafią spojrzeć na każdy detal. Ciągle analizujemy, planujemy i dyskutujemy o najlepszych rozwiązaniach dla poszczególnych zawodników. Oczywiście futbol zawsze pozostaje najważniejszy, ale przy podejmowaniu decyzji bierzemy pod uwagę także inne aspekty – przede wszystkim kondycję i regenerację.
Śledzenie występów reprezentantów
Van Persie przyznaje, że stara się na bieżąco oglądać mecze swoich zawodników powołanych do reprezentacji narodowych.
- Kiedy tylko mogę, oglądam ich występy na żywo – mówi trener. – Mamy też osobę w sztabie, która przygotowuje krótkie klipy z ich meczów. Uważam, że to bardzo ważne, aby po powrocie piłkarze czuli, że naprawdę śledzimy ich występy i że jesteśmy z nimi. Często w tych nagraniach jest też trochę humoru – jakaś nieudana akcja, twarde wejście czy zmarnowana okazja. Oglądamy to później wspólnie z drużyną.
Jak dodaje Van Persie, większość zawodników występuje w reprezentacjach w zupełnie innych rolach niż w klubie.
- To zawsze ciekawe zobaczyć, jak radzą sobie w innym środowisku – podkreśla. – Obserwuję nie tylko ich zachowanie na boisku, ale też to, jak reagują na różne sytuacje, jakie decyzje podejmują w konkretnych momentach. Czasem różnice widać bardzo wyraźnie. Oczywiście moim punktem odniesienia jest nasz styl gry, więc patrzę na te występy właśnie przez pryzmat Feyenoordu. Nie da się tego całkowicie oddzielić. Ale w pewnym sensie to piękne, że zawodnicy muszą się dostosowywać – że uczą się reagować na inne wymagania, inne tempo, inne role. To również część ich rozwoju.
Komentarze (0)