Jeszcze przed pierwszym meczem Euro Robin van Persie był jednym z najczęściej omawianych zawodników zespołu holenderskiego. Później, po przegranej z Danią (0-1) snajper Arsenalu wzbudził kontrowersje, które obiła się szerokim echem.
Ale to właśnie on wyznaczony został do egzekwowania rzutów karnych w Oranje. Ujawnił na poniedziałkowym popołudniowym spotkaniu z mediami Arjen Robben. Ta hierarchia ustanowiona już została na spotkanie z Duńczykami.
A gdyby sędzia tamtego spotkania nie popełnił błędu, zespół Berta van Marwijka otrzymałby szansę wyrównania z jedenastego metra. W pojedynku pomiędzy Huntelaarem i Larsem Jacobsenem ten drugi dotknął piłkę ręką w swoim polu karnym.
- Gdybyśmy otrzymali jedenastkę, normalnie podszedłby do niej Robin - zdradził Robben.
Komentarze (0)