Feyenoord już w niedzielę o godzinie 14:30 zmierzy się na De Kuip z FC Utrecht. Dla zespołu z Rotterdamu będzie to ostatnie spotkanie ligowe przed przerwą na mecze reprezentacji, a jednocześnie okazja do obrony pozycji lidera w tabeli Eredivisie. Trener Robin van Persie podkreśla, że jego drużyna jest dobrze przygotowana i z optymizmem patrzy w przyszłość.
- W czwartek pokazaliśmy, do czego jesteśmy zdolni jako zespół – powiedział Van Persie w rozmowie z oficjalną stroną klubu, nawiązując do meczu w Lidze Europy przeciwko Aston Villi. - Mam tu na myśli przede wszystkim intensywność, jaką włożyliśmy w grę, liczbę odbiorów piłki na połowie przeciwnika i sytuacje, które sobie stworzyliśmy. Jestem przekonany, że jeśli będziemy konsekwentnie trzymać się naszych zasad – zarówno w ofensywie, jak i w defensywie – to przyniesie nam to wiele korzyści. Wyzwanie polega na tym, aby potrafić prezentować taki poziom za każdym razem.
Szkoleniowiec zdaje sobie jednak sprawę, że w niedzielę drużynę czeka zupełnie nowe wyzwanie. - Przeciwko Utrechtowi musimy być gotowi od pierwszej minuty. Musimy zostawić za sobą rozczarowujący wynik w Europie i skupić się w pełni na lidze. Każdy, kto zna Eredivisie, wie, że Utrecht to zawsze wymagający rywal, a w osobie Rona Jansa mają trenera, który wielokrotnie udowadniał swoje umiejętności i zasługi w holenderskiej piłce.
Van Persie nie krył też uznania dla kibiców, którzy w czwartkowy wieczór stworzyli wyjątkową atmosferę na De Kuip. - Publiczność była ponownie fantastyczna. To daje nam ogromną energię. Wierzę, że w niedzielę razem – drużyna i kibice – zrobimy kolejny krok, by z dobrym nastawieniem wejść w przerwę reprezentacyjną.
Feyenoord do meczu z FC Utrecht przystąpi w osłabionym składzie. Na pewno zabraknie Gernota Traunera, Jakuba Modera, Thomasa Beelena i Malcolma Jenga. Pod znakiem zapytania stoi również występ Quintena Timbera, który zmaga się z kontuzją stopy. To właśnie uraz wykluczył go z gry w starciu z Aston Villą i nie wiadomo jeszcze, czy zdąży wrócić na niedzielne spotkanie.
Komentarze (0)