Robin van Persie był gościem w High Performance Podcast. Były Feyenoorder dzieli się wspaniałą historią o swoim trzynastoletnim synu Shaqueelu van Persie. Młokos pewnego razu usiadł na ławce podczas ważnego meczu. Shaqueel wyglądał wtedy na mocno przybitego, ale Robin zainspirował go piękną rozmową.
- samochodzie w domu był rozczarowany. Narzekanie na innych, trenera itp. Mówię Shaqueel ... Brzmisz jak przegrany. Kiedy mówisz w ten sposób, brzmi to tak, jakbyś przegrał. Obwiniasz wszystkich. Ale nie mówisz nic o sobie. Zwycięzcy przejmują kontrolę i sprawdzają, gdzie mogą się poprawić. To było coś, o czym musiał pomyśleć. Musisz zadać sobie pytanie. Czy jesteś przegranym czy zwycięzcą? - wspomina Robin.
- Dla mnie to nie ma znaczenia. Jedyną pracą, jaką mam jako ojciec, jest to, że kiedy będziesz miał dwadzieścia lat, ty będziesz gotowy na życie. Możesz popełniać błędy. Nie ma dla mnie znaczenia, czy zostaniesz piłkarzem, czy nie. Powiedziałeś, że to twoja pasja. Musisz więc przejąć kontrolę nad swoim życiem i przestać narzekać. Jeśli chcesz być przegranym, w porządku. Ja i tak cię kocham - kontynuuje Robin.
- Kolejny trening poszedłem oglądać i widziałem, jak trenuje jak tygrys. Biegnij, pracuj, mówiłem mu wtedy. Ma trzynaście lat i zdał sobie sprawę, że musiał przejąć kontrolę nad swoim życiem.
This might be my favourite part from our chat with @persie_official. The advice he gave to his 13 yr old son to take control - and the reaction he got! Relevant to all of us. pic.twitter.com/W0kOhwVEwq
— Jake Humphrey (@mrjakehumphrey) April 23, 2020
Komentarze (0)