Kees van Wonderen grał dla Feyenoordu w latach 1996-2004 i zdobył z klubem ostatnie jak dotąd mistrzostwo. Były obrońca wie zatem doskonale, jakie emocje będą towarzyszyć niedzielnemu meczowi z Excelsiorem.
Holender nie spodziewa się, żebyśmy byli świadkami sensacji i zdecydowanie stawia na lidera. - Będzie to na pewno nerwowy mecz. Ale Feyenoord wygra 1-3 - mówi wybitny piłkarz.
Były Feyenoorder ponadto mówi: - Jest wiele czynników, które mogą rozproszyć, na przykład będąc myślami już przy ceremonii, która będzie z okazji mistrzostwa. Ale spodziewam się, że zespół zachowa spokój i wykona zadanie - dodaje Van Wonderen.
Komentarze (0)