Dylan Vente nie myśli o opuszczeniu Feyenoordu. Napastnik przyznaje, że nie może być szczęśliwszy i ma nadzieję, że wiele się nauczy jeszcze od Roya Makaaya, Robina van Persiego i Nicolai Jørgensena.
- Jestem dopiero na początku mojej kariery. Jak to wszystko się potoczy, jest trudne jeszcze do oszacowania - mówi w wywiadzie dla ELF Voetbal. - Van Persie jest dla mnie mentorem. Podobnie jak Nicolai Jørgensen. Tak wiele już doświadczyli - dodaje.
- Być może zostanę w Feyenoordzie do końca kariery. Coś w stylu Tottiego na De Kuip. Feyenoord jest w moim sercu i nie ma dla mnie lepszego klubu. A to przede wszystkim dlatego, że od czwartego roku życia byłem zabierany na De Kuip. Dorastałem u boku ojca, który też jest zakochany w Feyenoordzie - przyznał Vente.
Komentarze (0)