Kenneth Vermeer zadebiutował w sobotę w Feyenoordzie, ale nie będzie on miał dobrych wspomnień z tego występu. Bramkarz nie miał praktycznie okazji do wykazania się, a mimo wszystko puścił dwie bramki przy których nie miał za wiele do powiedzenia.
- Przez ostatni tydzień analizowaliśmy rywala i wiedzieliśmy o jego cechach. Wiedzieliśmy też, że Willem II gra z kontrataku, a później szybko zdobyli w ten sposób dwie bramki. To nie był dobry debiut - przyznał Vermeer.
- Podczas meczu u siebie z Willem II oczekuje się czegoś znacznie innego - dodaje bramkarz, który odniósł się też do sytuacji na trybunach. - Nie czułem, żeby kibice byli wrogo nastawieni. Byłem tylko przez chwilę zaniepokojony tym, jaka będzie panować atmosfera na stadionie, ale już podczas treningów było pozytywnie - skomentował 28-latek.
Komentarze (1)
furtok13
21.09.2014 wyjaśni się co to za jajko niespodzianka nam tu podrzucili a dla niego być albo nie być