Tonny Vilhena będzie obecny na De Kuip w niedzielne popołudnie, aby oficjalnie pożegnać się z kibicami podczas meczu Feyenoordu z PSV. Po ponad piętnastu latach spędzonych w Rotterdamie pomocnik wyjechał z Rotterdamu do rosyjskiego FK Krasnodar.
- W każdym razie lubię wracać - mówi Vilhena w rozmowie z Voetbal International. - Jeśli nie mam meczu, a gra Feyenoord, jestem przed telewizorem. Na szczęście zespół od jakiegoś czasu radzi sobie coraz lepiej. Mam nadzieję, że zobaczę, jak pokonają PSV w niedzielę - dodał.
Komentarze (0)