Thomas Letsch został wyeliminowany z Vitesse przez AS Roma w Lidze Konferencji. Włosi awansowali do finału, w którym przeciwnikiem będzie Feyenoord. Rotterdamczycy otrzymają teraz pomoc od swoich ligowych rywali z Arnhem.
- Odpadnięcie dalej boli - powiedział trener w rozmowie z Voetbal International. Teraz jednak Vitesse chce pomóc Feyenoordowi i oba kluby są w kontakcie. - Rozmawiają przede wszystkim analitycy. Nie ze mną osobiście. Staramy się pomóc tam, gdzie możemy.
- Trzymam kciuki za Feyenoord, mam nadzieję, że Feyenoord wygra. Dla siebie i holenderskiej piłki nożnej. To, co holenderskie kluby zrobiły w tym sezonie w Europie, jest fantastyczne, Feyenoord musi to dokończyć. Arne Slot wykonał wspaniałą pracę.
- Jeśli Feyenoord zagra tak, jak zwykle, ma szansę. Feyenoord to przede wszystkim zespół. Mają wiele indywidualności, ale potrafią też być monolitem.
- Feyenoord może pokonać każdego. Romę widzę nieco w roli faworyta, to w końcu drużyna z Serie A. Ale w tym meczu może wydarzyć się wszystko, więc w rzeczywistości jest to takie pięćdziesiąt na pięćdziesiąt.
Komentarze (0)