Patrik Wålemark sfinalizował w poniedziałkowe popołudnie swój transfer do Feyenoordu. Dla Szweda wszystko potoczyło się bardzo szybko w zeszłym tygodniu, a transfer był nagrodą za jego szybki rozwój. Powiedział o tym na stronie internetowej Feyenoordu.
- To wspaniałe uczucie być w tym mieście i w tym klubie. Odbyłem dobre rozmowy z Feyenoordem i mam wrażenie, że mają wobec mnie dobry plan - powiedział 20-letni prawoskrzydłowy. - Pierwszą rzeczą, jaką usłyszałem, było to, że kibice są wspaniali. Nie mogę się doczekać, aby ich poznać. Oczywiście, to także wielki klub w Holandii, klub z piękną historią.
W minionym sezonie w BK Häcken Wålemark zdobył dziewięć bramek i zanotował osiem asyst. - To był dla mnie dobry sezon. Mogłem pokazać swoje zalety i mam nadzieję, że będę mógł to samo robić dla Feyenoordu tak szybko, jak to możliwe. Ogólnie wszystko szybko się dla mnie potoczyło. Trzy lata temu grałem jeszcze na czwartym poziomie rozgrywkowym w Szwecji. Po dwóch latach spędzonych na najwyższym poziomie w BK Häcken jestem teraz tutaj. Jestem zadowolony z tego, jak to się potoczyło.
Wålemark krótko wspomniał, jakiego typu zawodnikiem jest. - Lubię schodzić na lewą nogę i podawać lub strzelać. Jestem dość szybki przy piłce i lubię stwarzać szanse dla siebie i kolegów z drużyny. Z natury jestem prawoskrzydłowym, ale w zeszłym sezonie grałem też dużo jako ofensywny pomocnik. Tak naprawdę nie mam preferencji.
Komentarze (0)