Drugi bramkarz Feyenoordu Rotterdam, Warner Hahn zostanie w klubie na dłużej. Na oficjalnej stronie poinformowano o tym, że Feyenoord i zawodnik porozumieli się w sprawie nowego kontraktu. Golkiper niedługo złoży podpis pod umową ważną do połowy 2019 roku. Jego jeszcze obecny kontrakt obowiązuje do następnego roku.
- Naprawdę cieszę się pobytem na De Kuip, więc nie istniał dla mnie żaden powód, by wątpić w dalsze pozostanie tutaj - powiedział Hahn w pierwszym komentarzu.
Dla doświadczonego już bramkarza to pierwszy sezon w pierwszej drużynie Feyenoordu, po tym jak wrócił on z wypożyczenia do PEC Zwolle. W obecnej kampanii musi się on zadowalać jedynie rolą zmiennika Kennetha Vermeera, ale nie miało to wpływu na jego decyzję.
- Feyenoord to wielki klub i naprawdę cieszę się, że tutaj jestem. Mam dobry kontakt ze wszystkimi w drużynie i znalazłem swoje miejsce w kadrze. Czasami trudno jest pogodzić się z drugoplanową rolą, ale i na samych treningach mogę się wiele nauczyć - przyznaje 23-latek.
Hahn wraz z zespołem przebywa w tym tygodniu na zgrupowaniu w Portugalii. - Kiedy patrzę na siebie na treningach, widzę różnicę w porównaniu z pierwszymi dniami w Feyenoordzie. Składa się na to też mój czas w PEC Zwolle, gdzie zrobiłem duży krok w moim rozwoju - komentuje golkiper.
W Zwolle był niekwestionowanym numerem jeden. W Feyenoordzie jeszcze nie zagrał ani minuty w oficjalnym meczu. - Muszę być cierpliwy. Ale taka sytuacja sprawia też, że jestem silniejszy psychicznie. Sztab szkoleniowy jest zadowolony z moich postępów i mają wobec mnie plany. Mogę naprawdę wiele nauczyć się od trenera, Patricka Lodewijksa i Kennetha (Vermeera, red.) - podsumował.
Komentarze (0)