NEC Nijmegen

Eredivisie
De Kuip

Nie

23.11

14:30

Go Ahead Eagles

Eredivisie
De Adelaarshorst

Nie

09.11

20:00

2:1

Wellenreuther ma jasno sprecyzowane marzenie: To jest sen każdego piłkarza

12.11.2025 21:02; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ Feyenoord.nl / Źródło: FR12.nl

Timon Wellenreuther rozegrał w niedzielny wieczór swój setny mecz w barwach Feyenoordu. Niemiecki bramkarz, który początkowo trafił do Rotterdamu jako zmiennik Justina Bijlowa, w ciągu ostatnich sezonów wyrósł na jednego z filarów drużyny. Gdy dawniej pojawiał się między słupkami głównie w razie kontuzji podstawowego golkipera, dziś jest już bezdyskusyjnym numerem jeden w zespole.

Karierę zawodową Wellenreuther rozpoczął w Schalke 04, gdzie zadebiutował zarówno w Bundeslidze, jak i w Lidze Mistrzów. – Wielu piłkarzy wywodzi się z akademii Schalke. Tam naprawdę świetnie przygotowują zawodników do wejścia w dorosły futbol. Norbert Elgert od lat prowadzi drużynę U19 i sposób, w jaki kształtuje mentalność zawodników, jest czymś wyjątkowym. Uczy cię stawiać pierwsze kroki w profesjonalnej piłce. Wiele osób nie radzi sobie psychicznie z tą zmianą, więc cieszę się, że przeszedłem tę drogę – przyznaje Niemiec.

Podczas meczu Ligi Europy przeciwko VfB Stuttgart Wellenreuther spotkał znajomą twarz – Alexandra Nübela. – Graliśmy razem przez jeden sezon. Gdy zostałem wypożyczony do Mallorki, on trafił do Schalke. Po moim powrocie wciąż był w klubie, więc rywalizowaliśmy o miejsce w składzie. Wtedy on był drugim bramkarzem, a ja trzecim. To był trudny rok, ale tak właśnie wygląda kariera piłkarza: są dobre i złe momenty. Nie zawsze jest łatwo, ale to właśnie one ukształtowały mnie jako zawodnika – opowiada.

Po przygodach w Willem II i Anderlechcie Wellenreuther trafił do Feyenoordu, gdzie stał się jednym z najpewniejszych punktów zespołu. W ubiegłym sezonie bronił między słupkami w meczu o Johan Cruijff Schaal przeciwko PSV, gdy trenerem był jeszcze Brian Priske. W tamtej kampanii Bijlow zagrał zaledwie osiem spotkań. Obecny szkoleniowiec, Robin van Persie, na początku sezonu ponownie postawił na Bijlowa, ale szybko zmienił zdanie. Od tego czasu to właśnie Wellenreuther broni regularnie i imponuje spokojem oraz pewnością siebie. Jego pozycja w drużynie wydaje się mocniejsza niż kiedykolwiek wcześniej.

Niemiecki golkiper z zadowoleniem podsumowuje pierwszą część sezonu. – Początek był bardzo dobry. Graliśmy dobrze, zdobywaliśmy dużo punktów. Z meczu na mecz się rozwijaliśmy, choć w ostatnich tygodniach wyniki nie były idealne. W trakcie sezonu to się jednak zdarza – są wzloty i upadki. Jesteśmy zadowoleni z miejsca, w którym się znajdujemy, ale wiemy, że stać nas na więcej. To nasz cel na teraz – mówi w rozmowie z ESPN.

Wellenreuther nie ukrywa, że bardzo ceni współpracę z van Persiem, zwłaszcza ze względu na rolę, jaką bramkarz odgrywa w budowaniu akcji. – Uwielbiam tę filozofię. Pasuje do mojego stylu gry. W systemie Robina bramkarz często ma piłkę przy nodze i uczestniczy w kreowaniu sytuacji już od tyłu. To mi bardzo odpowiada – tłumaczy.

Jego ofensywny styl gry, polegający na odważnym wychodzeniu z bramki i grze nogami, potrafi jednak przyprawić kibiców i rodzinę o szybsze bicie serca. – Nawet moją mamę. Tata często mi to powtarza. Ale taki jest pomysł trenera. Uważam, że dobrze, kiedy bramkarz potrafi wspierać drużynę w budowaniu akcji. To nasz sposób myślenia. Oczywiście, wiąże się to z ryzykiem. Jak dotąd wszystko działało dobrze, ale w piłce nigdy nie wiesz, co się wydarzy – dodaje z uśmiechem.

Temat rywalizacji z Justinem Bijlowem powraca niemal każdego lata. – Trzeba być silnym mentalnie. Nie spodziewałem się tego i byłem zaskoczony, ale w piłce każdego dnia coś może cię zaskoczyć. To nie mój pierwszy rok jako profesjonalny piłkarz, więc z czasem uczysz się, jak sobie z tym radzić. Na boisku zawsze staram się być sobą, ale w domu, gdy zostaję sam, bywa to trudne. Lubię spędzać czas w samotności, ale świadomość, że nie będziesz grał, potrafi być ciężarem – mówi szczerze.

Z czasem jednak odzyskał pewność siebie i zaufanie trenera. – Trenowałem bardzo ciężko, czułem się w świetnej formie. Przed meczem z Fenerbahçe Robin powiedział mi, że zagram, ale byłem na to gotowy już wcześniej. Jeśli jesteś dobrze przygotowany, to na to zasługujesz – podkreśla.

Choć o przyszłości nie chce jeszcze zbyt wiele mówić, jedno marzenie wciąż pozostaje żywe – występ w reprezentacji Niemiec. – To jest sen każdego piłkarza. Gdy zaczynasz grać w piłkę, nie myślisz o tym od razu, ale z czasem zaczynasz patrzeć na tych, którzy grają w kadrze. To jest ostateczny cel. Nie ma nic lepszego – kończy Wellenreuther.

Komentarze (0)

Wyniki 13. kolejka

Gospodarz

Gość

NAC Breda

? - ?

PSV Eindhoven

Ajax Amsterdam

? - ?

Excelsior Rotterdam

FC Volendam

? - ?

FC Twente

Heracles Almelo

? - ?

Go Ahead Eagles

Sparta Rotterdam

? - ?

Fortuna Sittard

SC Heerenveen

? - ?

AZ Alkmaar

Feyenoord Rotterdam

? - ?

NEC Nijmegen

SC Telstar

? - ?

FC Utrecht

FC Groningen

? - ?

PEC Zwolle

Zdjęcie Tygodnia

9-23 listopada

Feyenoord poniósł bolesną porażkę w Deventer. Zespół prowadzony przez Robina van Persiego nie potrafił znaleźć sposobu na dobrze zorganizowane Go Ahead Eagles.

Video

Go Ahead Eagles 2-1 Feyenoord

Feyenoord ponownie potknął się w lidze. Zespół z Rotterdamu w Deventer ani przez chwilę nie potrafił narzucić swojego rytmu i ostatecznie przegrał 2:1 z Go Ahead Eagles.

Live chat

Gość

Mamy 3 pomocników 18 letnich (harmouz, kraaijeveld, vd elshout) a gra timber który tu nie chce grać.

Gość

van den Elshout 2 gole z cyprem w kwalifikacjach u19 - niech on gra a timber won.
El Harmouz asysta przy 1 golu Elshouta.

DamianM

Przede wszystkim niech zimą odejdzie Timber i w jego miejsce normalnego piłkarza na konktrakcie, który chce tu grać

Gość

I targhalline - bym zapomniał. Ale też nierówny jest. Widać jednak poziom, czego u tych 3 nie widać.

Gość

Jedyny pomocnik który prezentuje oczekiwany poziom to Valente.

Gość

Pomoc wymaga największych wzmocnień a nie uzupełnień.

Gość

Ja bym pogonił cały pakiet, wszystkich 3 - timber, moder, hwang.

Gość

Moder tak samo, niech się doleczy i na sprzedaż, niech gdzie indziej piłkę kaleczy ;-)

Gość

Dokładnie, oby go sprzedano zimą

Gość

Feye po powrocie timbera do skłąu - psv porażka, stuttgart porażka, gae porażka, volendam do 89 minuty tylko 2-1. Z nim gramy w 10.

Gość

Sprzedanie timbera ruzukiem? czego? że gra może się poprawić? bo zawsze gdy on nie grał to wymiataliśmy. A z nim z Groningen ledwo a z GAE porażka. Bo on chodzi po boisku. Z nim gramy w 10. Sprzedać go póki można.

DamianM

No Romano chyba już nawet pisał że raczej pewniak

Gość

Słucham i słysze że ten Endrick z Real może iść zimą do Lyonu na półroczne wypożyczenie. Przydałby się bo Lyon praktycznie gra bez napastnika - ten urugwajczyk to niezłe drewno.

Gość

Raczej ugandyjczyków nie ma we Francji bo oni mówią po angielsku nie francuski.

Gość

A reszta to araby

Gość

We Francji co drugi to ugandyjczyk

Gość

u17
uganda-francja 1-0

Gość

z kalifatem londynu pewnie.

Gość

Ciekawe z kim zagrają Emiraty jak nie wejdą ;-DDD

Gość

W Azji 5 runda eliminacji do MŚ - dwumecz Irak:ZEA
XDDDDD

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.