Feyenoord w czwartek mierzył się z amatorskim VV Gemert. Szansę w tym spotkaniu otrzymało wielu rezerwowych. Swoją szansę dostał też Wouter Burger. Siedemnastolatek od wczoraj jest bardzo popularny, bowiem podczas rozgrzewki przy sektorze gości, śpiewał wraz z nimi różne utwory. Podobnie było po ostatnim gwizdku, co można zobaczyć poniżej. Młokos już teraz wyrasta na kultowego zawodnika. Nic w tym jednak dziwnego.
- Od małego jestem związany z De Kuip. Znam wszystkie przyśpiewki na pamięć. Często mi one towarzyszą, nawet idąc spać zdarza mi się coś nucić - mówi pomocnik.
- Na De Kuip po raz pierwszy usiadłem, gdy miałem cztery lata. Co roku miałem karnet. I jestem do teraz obecny na każdym meczu. To mój klub. Mam wszystko, aby odnieść sukces tutaj - podsumował utalentowany zawodnik.
Wouter Burger zingt met het uitvak mee tijdens zn warming up. HELD!???????? #gemfey pic.twitter.com/c6GEcRbseU
— Joerie (@joerieth) 27 września 2018
???? ‘Wouter moet een liedje zingen!’ ????
— Feyenoord Rotterdam (@Feyenoord) 27 września 2018
Slaap lekker, Feyenoorders! ????#gemfey #TOTOKNVBBeker pic.twitter.com/IY2ugFOiY0
Komentarze (0)