SSC Napoli upatrzyło sobie Igora Paixão jako potencjalne wzmocnienie na przyszły sezon. Brazylijski skrzydłowy Feyenoordu od stycznia znajduje się pod stałą obserwacją skautów włoskiego klubu i jest rozpatrywany jako jeden z głównych kandydatów do zastąpienia Khvichy Kvaratskhelii.
Jak informuje neapolitańska gazeta Il Mattino, w ostatnich dniach kontakty między Napoli a przedstawicielami Paixão znacząco się zintensyfikowały, co wskazuje na rosnącą determinację włoskiego klubu w dążeniu do tego transferu. 24-letni skrzydłowy, który trafił do Feyenoordu latem 2022 roku z Coritiby za 4,5 miliona euro, szybko wyrósł na kluczowego zawodnika.
Dzięki swojej szybkości, technice i znakomitej umiejętności dryblingu, Paixão imponuje zarówno w Eredivisie, jak i na europejskich boiskach. Szczególnie wyróżnił się w meczu Ligi Mistrzów przeciwko AC Milan, gdzie jego dynamiczne akcje ofensywne przyciągnęły uwagę kilku czołowych klubów z Europy.
Według doniesień włoskich mediów, Feyenoord wycenił swojego zawodnika na około 35 milionów euro. Napoli jest obecnie skłonne zaoferować 25 milionów, co oznacza, że negocjacje będą nieuniknione. Na tę chwilę nie złożono jeszcze oficjalnej oferty, jednak źródła bliskie klubowi podkreślają, że neapolitańczycy traktują ten transfer priorytetowo i zamierzają doprowadzić do finalizacji w nadchodzących miesiącach.
Nie tylko Napoli interesuje się brazylijskim skrzydłowym – według włoskiej prasy także AS Roma skontaktowała się z Feyenoordem, aby lepiej zorientować się w sytuacji zawodnika.
Napoli, które obecnie zajmuje drugie miejsce w Serie A, wciąż poszukuje następcy Khvichy Kvaratskhelii, który opuścił klub zimą. Wcześniej działacze z południa Włoch oferowali 25 milionów euro za Noę Langa oraz wykazywał zainteresowanie Alejandro Garnacho z Manchesteru United, jednak ostatecznie żaden z tych transferów nie doszedł do skutku.
W związku z tym Napoli zamierza wzmocnić swoje skrzydła latem, a Paixão pozostaje jednym z głównych celów transferowych klubu. Obecny kontrakt zawodnika z Feyenoordem obowiązuje do połowy 2029 roku, co daje Holendrom mocną pozycję negocjacyjną.
Komentarze (0)