Feyenoord jest w trudnej sytuacji finansowej i klub zdecydował się obniżyć pensje zawodników. Były gracz Harry van der Laan uważa za dziwne, że kierownictwo podjęło tę decyzję bez uprzedniej konsultacji z piłkarzami.
- Myślę, że wtedy doszłoby do porozumienia - mówi Van der Laan w FC Rijnmond. - Ale po prostu powiedz: nie ma pieniędzy lub nie wiem co.
Ekspert od marketingu, Chris Woerts uważa, że to dziwne, że gracze nie chcą okazywać solidarności. - Przeprowadzono ankietę wśród zawodników. Ale sondaż pokazał, że istnieje "wielki podział w grupie".
- W dobie kryzysu każdy musi przyczynić się do utrzymania klubu na powierzchni. To niezrozumiałe, że gracze Feyenoordu nie są solidarni - podsumował Woerts.
Komentarze (0)