GIOVANNI VAN BRONCKHORST: 1-0 po dwóch minutach to nie był początek, o jakim marzyliśmy. Pierwsze 20. minut nie było nasze. Brakowało agresji, nacisku na przeciwnika. A to musisz wykazywać w meczu kolejki. Potem było lepiej, ale za to Steven Berghuis dostał czerwoną kartkę. Szczególnie druga żółta była niepotrzebna. To była głupia żółta kartka. Steven nie powinien się tak zachować w tej sytuacji. Druga połowa była już dużo lepsza. W ogóle nie widziałem, żebyśmy grali w osłabieniu. Nie zostawiliśmy rywalowi dużo miejsca, była odwaga w naszej grze. Mieliśmy kilka naprawdę świetnych okazji. Jestem dumny z tego, jak zespół zagrał w drugiej połowie, ale powinniśmy swój wysiłek nagrodzić golem. Ostatecznie wynik nie uległ zmianie i to jest rozczarowujące.
KARIM EL AHMADI: Nie wyszło nam zwłaszcza pierwsze piętnaście minut. Niepotrzebna porażka, zwłaszcza jeśli popatrzymy na szanse, jakie sobie wypracowaliśmy.
STEVEN BERGHUIS: Jest mi naprawdę głupio po tej kontuzji Luuka de Jonga i mojej czerwonej kartce. Druga żółta kartka nie powinna mieć miejsca. W głupi sposób osłabiłem zespół. Jestem jednak dumny, jak koledzy pokazali się w drugiej połowie.
JENS TOORNSTRA: Duch walki w drugiej połowie był wielki. Zabrakło tego w pierwszych dwudziestu minutach. Pokazaliśmy charakter i musimy się tego trzymać.
JEAN-PAUL BOETIUS: Zachowujemy spokój po tej porażce. Ciągle jesteśmy liderami. Nie ma paniki. W środę czeka nas już mecz w Pucharze Holandii.
Komentarze (0)