GIOVANNI VAN BRONCKHORST: Jestem rozczarowany, to oczywiste. Jeśli nadal jesteś pełen emocji, nie powinieneś zbyt wiele mówić, więc wolę trzymać język za zębami. Źle przygotowałem zespół, może powinienem zrobić coś inaczej. Biorę porażkę na siebie. Z tyłu znów musieliśmy dokonać zmian. Nie mam szklanej kuli, ale to nie jest usprawiedliwienie dla naszej gry. Piłka nożna to gra błędów. Zwykle bramki padają po błędach. Dzisiaj pomogliśmy Ajaksowi w tym meczu. Straciliśmy już dużo punktów. Ale ostatnią rzeczą, o której myślę, jest strata do PSV.
STEVEN BERGHUIS: Ajax we wszystkich aspektach gry był lepszy. My z kolei nie byliśmy na tyle dobrzy. Wyszło nam może tylko dziesięć minut tego meczu. To jest cios. Nie wiem, co powiedzieć. Musimy ciężko pracować. To jedyny sposób na to. I mam nadzieję, że kontuzjowani szybko wrócą.
SOFYAN AMRABAT: Popełniłem fatalny błąd. Nie powinien się zdarzyć, zwłaszcza w tym miejscu. W całym zespole panuje teraz jedno wielkie rozczarowanie.
KARIM EL AHMADI: W drugiej połowie powinniśmy prowadzić 2-1 lub 3-1. Niemniej pierwsza połowa była dramatyczna, zarówno z jednej, jak i z drugiej strony. Prawie bez okazji, chaotyczna gra. Druga połowa przez chwilę była w naszym wykonaniu lepsza. Ale ostatnie piętnaście minut meczu pokazało, że nie byliśmy na tyle dobrzy, by dzisiaj pokonać Ajax. Bolesna porażka.
NICOLAI JORGENSEN: Panuje oczywiście rozgoryczenie, ale najbardziej rozczarowany jestem ja sam. Czasami nie wykorzystuje się karnych, ale dzisiaj nie to mnie najbardziej martwi. Miałem kilka innych okazji. Nie zagrałem dobrego meczu. Musimy wziąć się w garść i pogodzić się z porażką.
Komentarze (0)