GIOVANNI VAN BRONCKHORST: Bardzo ważne zwycięstwo dla nas. W końcu wygraliśmy też u siebie. Zaliczyliśmy mocny początek, w którym strzeliliśmy też, jak się okazało, zwycięskiego gola. Zaczęliśmy bardzo dobrze i mogliśmy w pierwszej połowie zdobyć więcej bramek. Niemniej później, wraz z upływem minut, do naszej gry wkradała się nerwowość. Moim zdaniem graliśmy też za dużo do tyłu. Ale pokazaliśmy charakter. To ważna wygrana, bo nadszedł czas na odrabianie strat w tabeli. Mamy teraz sześć punktów z ostatnich dwóch meczów, musimy kontynuować serię.
NICOLAI JORGENSEN: Cieszy mnie zdobyta bramka. Być może powinienem strzelić więcej. W każdym razie ostatnie mecze są w naszym wykonaniu lepsze.
RENATO TAPIA: Zaczęliśmy bardzo dobrze. Szkoda, że nie wykorzystaliśmy więcej okazji. Ale ogólnie było dobrze. Najważniejszy jest korzystny wynik, a to nam się udało osiągnąć.
STEVEN BERGHUIS: Cieszę się z trzech punktów, ale nie możemy być zadowoleni z tego, co pokazaliśmy na boisku. Z wyjątkiem pierwszego kwadransa. Początkowe piętnaście minut było bardzo dobre i strzeliliśmy świetnego gola. Później było gorzej. W naszej grze musi być więcej odwagi. To Feyenoord, tutaj trzeba odważnie grać do przodu. Musimy to poprawić. Sezon jednak jest jeszcze długi. Trzy punkty cieszą, ale jak mówiłem, trochę jestem zawiedziony tym, jak przebiegał mecz po upływie piętnastu minut.
BART NIEWUKOOP: Bardzo istotna wygrana. Minęło trochę czasu, odkąd wygraliśmy ostatni raz u siebie, wiec tym bardziej cieszą te trzy punkty. Pierwsze piętnaście minut zagraliśmy naprawdę świetnie. Ładny gol po bardzo szybkim ataku. Z czasem się jednak cofnęliśmy, ale na szczęście utrzymaliśmy prowadzenie. Bardzo dobrze się broniliśmy. Chcieliśmy utrzymać zero za wszelką cenę. Odegraliśmy także bardzo skoncentrowaną i zdyscyplinowaną grę przeciwko FC Groningen (0-2, red.).
Komentarze (0)