GIOVANNI VAN BRONCKHORST: - Pierwszą połowę zaczęliśmy naprawdę dramatycznie. W drugiej części gry z kolei mieliśmy wystarczająco okazji, by chociażby wyrównać. Zwłaszcza dobrze funkcjonowała prawa strona. Nic jednak nie wpadło. NAC wyszło na prowadzenie i się cofnęło, czym bardzo utrudnili nam zadanie. To nie pierwszy raz, gdy prowadzimy, a po tym nasza gra się załamuje. Nie wątpię w swoją przyszłość. To klub zrobi, co uzna za najlepsze. Nie chodzi o to, co najlepsze dla mnie, bo nie jestem większy od klubu.
ERIC BOTTEGHIN: - Spodziewaliśmy się, że nie będzie to dla nas łatwe spotkanie. Ale obecna sytuacja nie powinna mieć miejsca. To skandal, że jesteśmy tak nisko. Mamy wiele wzlotów i upadków w tym sezonie i niestety także więcej upadków niż wzlotów.
STEVEN BERGHUIS: - Kiedy rozgrywasz fajne mecze, wtedy i piłka cieszy. Teraz tak nie jest. O co chodzi? W czym problem? Trudno dokładnie powiedzieć. Myślę, że najpierw wszystko powinniśmy omówić we własnym gronie.
JENS TOORNSTRA: - Wolę wygrać mecz i wtedy być zadowolony, niż strzelić i przegrać. Oficjalnie straciliśmy miano mistrzów Holandii i jest to trudne do zaakceptowania. Nie tak powinien wyglądać Feyenoord.
Komentarze (0)