GIOVANNI VAN BRONCKHORST: Było ciężko, ale zasłużenie wygraliśmy. Pierwsza połowa była w naszym wykonaniu bardzo dobra, ale nie nagrodziliśmy siebie golem. Chociażby Robin miał wyśmienitą okazję, ale minimalnie chybił. W końcu jednak trafił po uderzeniu głową. Druga połowa była już słabsza. Kilka razy się pogubiliśmy. Mimo to nadal wierzyliśmy, że możemy wygrać. Bardzo się cieszę, że odnieśliśmy zwycięstwo po ciężkiej walce. To są trzy bardzo ważne punkty.
TYRELL MALACIA: Jesteśmy Feyenoord, zawsze musimy grać o mistrzostwo. Uważam, że w pierwszej kolejności powinniśmy patrzeć na siebie i co tydzień zdobywać punkty. A potem po prostu uczestniczyć w walce o tytuł. Rozumiem, że kibice są krytyczni, ale uważam, że nie powinniśmy tracić z oczu mistrzostwa. Czy możemy się równać z Ajaksem i PSV? Oczywiście. Jesteśmy Feyenoord, bardzo dużym klubem, Zawsze musimy grać o pierwsze miejsce.
ROBIN VAN PERSIE: Mogłem zdobyć dzisiaj więcej, niż jedną bramkę. Dostałem kilka dobrych piłek, jedną od Stevena (Berghuisa, red.). To musiałem zamienić na gola. Dzisiaj mogłem mieć na koncie dwie lub trzy bramki.
SAM LARSSON: Najważniejsze, by trzymać się blisko PSV i Ajaksu. Są to dwa silne zespoły, ale i my mamy duży potencjał. Naszym problemem jest to, że nie zawsze go pokazujemy Oni też będą mieć gorsze okresy, bowiem walczą też w Lidze Mistrzów.
Komentarze (0)