Poniżej komentarze kilku piłkarzy Feyenoordu po pierwszych zajęciach w tym okresie przygotowawczym.
LUCAS WOUDENBERG - Gra w Excelsiorze dobrze mi zrobiła i teraz liczę na jak najwięcej minut w Feyenoordzie. Będzie to oczywiście zależało od mojej dyspozycji na treningach i meczach towarzyskich. Zobaczymy, jak to będzie wyglądało z czasem. Trener zadzwonił do mnie, gdy wywalczyłem awans z Excelsiorem i pogratulował. Powiedział też, że będziemy widzieć się podczas przygotowań i nie mogę się już ich doczekać.
WARNER HAHN - Nigdy nie widziałem tylu kibiców na jednym treningu. To po prostu dodaje większej pewności siebie jeszcze przed rozpoczęciem nowego sezonu. Najpierw muszę przyzwyczaić się do nowego klubu, to nowe doświadczenie. Potem chcę zacząć zdrową rywalizację z Erwinem (Mulderem, red.), która zdecyduje, kto będzie pierwszym bramkarzem. Ale moje ambicje sięgają właśnie tego, żeby być numerem jeden w Feyenoordzie.
JORIS MATHIJSEN - Wakacje to najgorętszy okres, ale jeśli chcemy być gotowi na eliminacje Ligi Mistrzów musimy zmieścić się w odpowiednim czasie. Na początek chcę wrócić do optymalnej dyspozycji i zapewnić sobie podstawowe miejsce w składzie.
Komentarze (0)