Giovanni van Bronckhorst: Jestem bardziej zadowolony z drugiej połowy, niż z pierwszej połowy. Potrzebowaliśmy impulsu też od naszych obrońców i ci zdobyli dwie bramki. Fajnie, że także oni strzelają. Cuco (Martina, red., który debiutował) wykonał dobrą robotę. Bardzo dobrze, że zagraliśmy na zero z tyłu, z czym ostatnio mieliśmy problemy. Podsumowując, pozytywnie oceniam ten wieczór.
Jordy Clasie: Trzy punkty zostają w domu, to najważniejsze. Obowiązkiem jest wygrywanie takich meczów. To samo można powiedzieć o Excelsiorze (porażka, red.). Nie zagraliśmy wybitnego meczu, zwłaszcza w pierwszej połowie. Myślę, że gdybyśmy osiągnęli nasz poziom, mogliśmy wygrać 8-0. Jesteśmy w niezbyt najlepszej fazie po ubiegłym tygodniu, a jeśli wygrasz 4-0, to w porządku.
Cuco Martina: Dobry debiut. To, co było kiedyś marzeniem, teraz się spełniło. Wysokie zwycięstwo i pozytywny debiut, nie straciliśmy bramki, to jest najważniejsze i pomogłem zespołowi. W piątek usłyszałem, że zacznę, nie byłem naprawdę zdenerwowany, trochę napięcia jedynie było. Cała moja rodzina przyszła, aby obejrzeć ten wyjątkowy występ w koszulce Feyenoordu.
Calvin Verdonk: Nie myślałem, że strzelę bramkę, ale świetnie, że w końcu pierwszy raz trafiłem. Dobrze uderzyłem i wpadło. Fajna bramka. Podziękowałem Samowi, który był blisko mnie w tej sytuacji. Wyjątkowy moment dla mnie.
Jens Toornstra: W pierwszej połowie byliśmy zbyt statyczni. Byliśmy lepsi i mieliśmy szanse, ale dopiero w drugiej połowie, kiedy zaczęliśmy iść naprzód, naprawdę zobaczyliście różnicę. Mogliśmy dużo szybciej zdecydować o losach tego meczu. Już wcześniej mogliśmy zdobyć trzy lub cztery bramki. Można nas za to winić.
Komentarze (0)