Wczoraj rozlosowano grupy Ligi Europy. Feyenoord będzie rywalizował w grupie G wraz z FC Porto, Young Boys Berno i Rangersami. Poniżej wypowiedzi po tym losowaniu.
Kenneth Vermeer: Awansować, to było najważniejsze. Teraz czekają nas wymagający przeciwnicy. Przede wszystkim Young Boys. Widziałem, jak grali w Lidze Mistrzów w zeszłym roku, a następnie pokonali Juventus i sprawili, że Manchester United miał nawet z nimi problemy. Niemniej zdecydowanie widzę dla nas szanse. Musimy przynajmniej spróbować wygrać nasze domowe gry.
Steven Berghuis: Bardzo fajni i atrakcyjni przeciwnicy. Ładne stadiony do gry i niezbyt daleko dla naszych kibiców. Jestem bardzo entuzjastycznie nastawiony do tego losowania. Jakie mamy szanse w tej grupie? Trudno to oszacować. Ale chcemy wyjść z grupy, tego naturalnie chcemy i dołożymy wszelkich starań, by tak się stało.
Michael Mols, były piłkarz Rangers i Feyenoordu: Menedżer Steven Gerrard wniósł do zespołu pewną mentalność. To naprawdę mentalność zwycięzcy. Za publicznością kryje się również walka i pasja. Dlatego bardzo trudno jest grać przeciwko nim w piłkę nożną. Z przodu mają bardzo sprytnego napastnika: Alfredo Morelosa. To ten, który stanowi największe zagrożenie. Ponadto masz także Jermaina Defoe, napastnika z wiekiem, ale nadal gracza o sporych umiejętnościach.
Steven Gerrard, trener Rangers FC: To dla nas fantastyczne losowanie, z kilkoma fajnymi meczami i kilkoma fajnymi krajami do odwiedzenia. FC Porto, Feyenoord i Young Boys to duże kluby. Jesteśmy słabsi, ale chcemy zaskoczyć.
Gerry Seoane, trener Young Boys: Spotkamy się z zespołami z dużych piłkarskich krajów. Porto, Feyenoord i Glasgow Rangers to dla nas duże wyzwania sportowe. Będziemy konkurować z topowymi zespołami na czterech wielkich stadionach, a te doświadczenia będą bardzo cenne dla naszej młodej drużyny i cieszę się, że naszych fanów czekają atrakcyjne mecze u siebie i wyjazdy w doskonałe miejsca.
Komentarze (0)