Jaap Stam: Straciliśmy trzy gole: z rzutu rożnego, z rzutu z autu i faulu. Gdy jednak popatrzymy na cały mecz, możemy zauważyć sporo pozytywów. Mieliśmy wiele okazji, utrzymywaliśmy się długo przy piłce i powoli pojawia się styl, jaki chcemy grać. Jestem bardzo zadowolony z tego, co już teraz moi zawodnicy prezentują na boisku. Te trzy gole są lekcją i następnym razem w takich sytuacjach zachowamy się inaczej. Jeśli chodzi o sam Salzburg, to jest inny kaliber niż ten, z którym się zwykle spotykamy. To po prostu dobry zespół, wiedzieliśmy o tym.
Emil Hansson: To był trudny mecz. Mieliśmy swoje możliwości, zwłaszcza na początku. Ale i rywal potrafił sobie je wypracować. Musimy działać nieco szybciej, wywierać jeszcze większą presję i na pewno będzie lepiej. Ja osobiście czuje się lepszym piłkarzem po wypożyczeniu do RKC. Teraz staram się nakręcać więcej akcji i gram więcej do przodu. Najlepiej czuje się na lewej stronie, chociaż nie miałbym problemu z występami na 'dziesiątce'. Niemniej lewa strona najbardziej mi pasuje.
Wouter Burger: Oczywiście, fajnie jest zdobyć bramkę w takim meczu. Dostałem pół godziny od trenera i chcesz pokazać się w tym czasie jak najlepiej. Te trzydzieści minut starczyło jednak, żebym strzelił gola i niedługo potem miałem też piłkę na 3-2. Próbowaliśmy, ale nie udało się. Popełniliśmy kilka młodzieńczych błędów. Myślę, że pokazałem, że mam wiele cech i że jestem dobry w nadążaniu za poziomem. Poczyniłem postępy w porównaniu do zeszłego roku. Jestem jeszcze trochę lepszy jako piłkarz.
Orkun Kokcu: Rywal był nieco dalej w przygotowaniach i uważam, że to też odegrało jakąś rolę. My dopiero zaczynamy, uczymy się, wszystko jest nowe. Musimy stawiać następne kroki i na pewno tak będzie. Ja sam nie osiągnąłem jeszcze swojego poziomu. Zrobię wszystko, co w mojej mocy, żeby to zrobić.
Komentarze (0)