Feyenoord dostrzega rosnące zainteresowanie Orkunem Kökcü. Władze z Rotterdamu są świadomi, że pomocnik jest na listach Sevilli, Betisu i Valencii. Arsenal i Chelsea również chętnie powitaliby go u siebie, a kluby tureckie są zawsze zainteresowane utalentowanymi graczami o tureckiej narodowości.
O pomocnika pytała swego czasu przede wszystkim Sevilla. Jednak według Voetbal International Kökcü nie chce opuścić Feyenoordu po tym sezonie. Zawodnik jest przekonany, że pod wodzą Advocaata może się jeszcze bardziej rozwinąć.
Kökcü chciałby też, aby Feyenoord coś na nim zarobił. Bo to Feyenoord w nim zauważył wielki potencjał i sprowadził go z FC Groningen i wszystko zapewnił. Oznaczałoby to, że jeśli pomocnik zostanie w Rotterdamie na kolejny rok, musi przedłużyć kontrakt. Dzięki temu zostawiłby na De Kuip spory worek pieniędzy po swoim odejściu, a sam Kökcü zrobiłby również duży krok w swoim rozwoju.
Komentarze (0)