Po raz pierwszy od sezonu 2011/2012, Feyenoord ponownie rozegra w Eredivisie derbowy pojedynek. W sobotę na Woudestein rywalem będzie Excelsior. Na papierze, wysoce efektywna drużyna Freda Ruttena nie powinna mieć jakichkolwiek problemów. Statystyki przemawiają na korzyść gości. Feyenoord zwyciężył aż w czternastu z siedemnastu dotychczasowych pojedynków z dużo niżej notowanym sąsiadem. Excelsior wygrał w całej historii bezpośrednich konfrontacji tylko trzykrotnie.
Portowcy mają plan, żeby na sztucznej murawie podtrzymać serię z ostatnich tygodni. Po pamiętnym zwycięstwie nad Sevillą 2-0 w Lidze Europejskiej, Feyenoorder w weekend mieli mierzyć się z PSV. Zespół w formie chce przecież grać jak najwięcej meczów w krótkim odstępie czasowym.
Niemniej jednak hitowy pojedynek został przesunięty dopiero na 17 grudnia. Początkowo do starcia miało dojść w niedzielę, ale PSV nie w czwartek, a w piątek dokańczało mecz z Estoril w Lidze Europy. Mecz przełożono najpierw na wtorek, ale i wtedy go odwołano, ponieważ nastąpiły problemy z transportem kibiców Feyenoordu do Eindhoven. Ostatecznie po kilku dniach zdecydowano, że spotkanie zostanie ostatecznie rozegrane 17 grudnia.
Pytanie brzmi, jakie konsekwencje poniesie ze sobą taka przerwa. Klub z południa Rotterdamu przegrał w Eredivisie po raz ostatni 21 września, u siebie z Ajaksem (0-1).
Znakomite wyniki to przede wszystkim genialna linia defensywna. Pomimo braku doświadczenia, takich piłkarzy jak Sven van Beek i Terence Kongolo, drużyna Freda Ruttena jak dotąd straciła tylko siedem bramek w lidze. Do tego dochodzi genialny środek pola, czyli Karim El Ahmadi, Jordy Clasie, Lex Immers i Jens Toornstra.
Nie można też odznaczyć wspaniałej pracy, jaką wykonuje w bramce Kenneth Vermeer. Golkiper szybko zadomowił się w zespole i wygląda zdecydowanie pewniej, niż jego poprzednik, Erwin Mulder.
Excelsior w tym sezonie spisuje się przyzwoicie. Po przez baraże, De Kralingers awansowali ponownie do holenderskiej ekstraklasy. Excelsior, który jest obecnie na czternastym miejscu, chociaż do niedawna notował naprawdę niezłą serię, nie przegrywając w pięciu kolejnych meczach. Brutalny koniec nastąpił w ostatniej kolejce, gdy na Woudestein PEC Zwolle wygrało aż 0-5. Excelsior dużo remisuje, co pokazują mecze z AZ (3-3), FC Groningen (1-1) oraz FC Utrecht (2-2). Co ciekawe, Excelsior zdołał pokonać u siebie FC Twente (2-0).
Trener Marinus Dijkhuizen zachowuje jednak spokój i nie zamierza natychmiast reagować. Zamierza dalej dobrze komponować młodość z doświadczeniem. Obecnie jednymi z filarów drużyny są Gino Coutinho, Adil Auassar i Daan Bovenberg.
Na wschodzie miasta mają nadzieję, że uda się powtórzyć wyniki z 2008 i 2010 roku, kiedy Feyenoord wyjeżdżał pokonany.
Excelsior – Feyenoord
Sobota, 6 grudnia, godz 18:30, Woudestein
Sędzia: Van Boekel
Historia ostatnich pojedynków:
Na wyjeździe
05/08/2011 Excelsior – Feyenoord 0-2
15/08/2010 Excelsior – Feyenoord 3-2
18/01/2008 Excelsior – Feyenoord 2-1
29/12/2006 Excelsior – Feyenoord 1-3
08/03/2003 Excelsior – Feyenoord 2-6
U siebie
14/04/2012 Feyenoord – Excelsior 3-0
12/12/2010 Feyenoord – Excelsior 1-0
20/10/2007 Feyenoord – Excelsior 1-0
24/09/2006 Feyenoord – Excelsior 1-0
10/09/2012 Feyenoord – Excelsior 4-1
Komentarze (2)
Norbi
Mam nadzieję, że skromne 0-3 będzie trafionym wynikiem przeze mnie
furtok13
Polsat sport live