Przed nami małe derby. Pojedynek trzeciego Feyenoordu z zamykającym ligową tabelę zespołem FC Dordrecht. Dla Portowców mecz na nowo nazwanym obiekcie, Riwal Hoogwerkers Stadion zainauguruje serię decydujących tygodni. Tygodni, podczas których piłkarze Freda Ruttena chcą zagwarantować sobie bezpośredni awans do europejskich pucharów. Pierwszy przystanek, Dordrecht. Na papierze, najsłabszy zespół w lidze. Później zostanie siedem spotkań do końca. Niełatwych spotkań.
- Właśnie na tym etapie sezonu ważne jest, żeby skupiać się z meczu na mecz – mówił na popołudniowej konferencji prasowej Fred Rutten. Jeśli zerkniemy na tabelę, Dordrecht powinien być dla Feyenoordu łatwą przeszkodą do pokonania. Jednak Ruten tonuje nastroje i z dużym respektem mówi o najbliższym przeciwniku. – Może też dlatego, że to małe derby – przyznaje. – W takiego typu grach niekiedy dzieją się różne rzeczy, do jakich zwykle nie dochodzi w innych meczach. Dlatego podchodzimy do tego meczu, jak do każdego innego. Jedziemy do Dordrechtu po trzy punkty – zapowiada.
Feyenoord do pojedynku z lokalnym przeciwnikiem przystąpi podbudowany ostatnim triumfem nad NAC Breda (3-0). – Może nasza gra nie była błyskotliwa, ale w drugiej połowie byłem zadowolony. Zobaczyłem wtedy zespół, jaki chcę widzieć – dodał Rutten. O sytuacji kadrowej w zespole piszemy TUTAJ.
Piłkarze z Rotterdamu do tej pory zainkasowali 19 punktów w 12 meczach wyjazdowych. Składa się na to pięć zwycięstw, cztery remisy i trzy porażki.
FC DORDRECHT
Wraz z niedzielnym meczem, na ławce w FC Dordrecht zadebiutuje nowy trener, Jan Everse. O nowym szkoleniowcu Owczych Głów poinformowano na początku tygodnia. 61-letni Holender poprowadzi zespół do końca sezonu. Na tym stanowisku zastąpił zwolnionego w połowie lutego, Ernie Brandtsa. Przed Everse zatem debiut, ale jakże wyjątkowy. W latach 1973-1977 grał on bowiem w portowym klubie. Przeszłość na De Kuip ma też jego asystent, Gérard de Nooijer.
– Feyenoord ma więcej jakości w zespole, ale potrafi też przegrać z niżej notowanym przeciwnikiem – mówił niedawno Everse, mając na myśli niedawną wpadkę Portowców z Heraclesem Almelo (2-0). Zwraca on też uwagę na fakt, że w 2015 roku, FC Dordrecht jeszcze u siebie nie przegrał. Co więcej, rywal w tym roku stracił tylko jedną bramkę na własnym terenie, w ostatniej konfrontacji z Go Ahead Eagles (2-1).
Pojedynki z ADO Den Haag i sc Heerenveen kończyły się bezbramkowymi remisami, a 1-0 został pokonany Excelsior. I tutaj mamy ogromny kontrast z pojedynkami wyjazdowymi. Na cztery ostatnie wyjazdy, Dordrecht przegrał wszystkie, kolejno 4-0 z PEC Zwolle, 6-1 z Utrechtem, 3-0 z PSV i ostatnio z FC Groningen 2-0. Dlatego Everse duże nadzieje pokłada przede wszystkim w czterech ostatnich pojedynkach na własnym terenie.
FC Dordrecht – Feyenoord
Niedziela, 15 marca, godz.16:45, Riwal Hoogwerkers Stadion
Sędzia: Liesveld
Historia ostatnich pojedynków:
NA WYJEŹDZIE
28/08/1994 Dordrecht-Feyenoord 1-1
09/01/1994 Dordrecht-Feyenoord 0-2 (KNVB beker)
14/02/1993 Dordrecht-Feyenoord 1-5
02/02/1992 Dordrecht-Feyenoord 0-1
12/03/1991 Dordrecht-Feyenoord 1-3 (KNVB beker)
U SIEBIE
22/11/2014 Feyenoord-Dordrecht 2-0
26/09/2013 Feyenoord-Dordrecht 3-0 (KNVB beker)
15/01/1995 Feyenoord-Dordrecht 5-4
06/09/1992 Feyenoord-Dordrecht 3-0
15/09/1991 Feyenoord-Dordrecht 2-0
Komentarze (0)