Po pewnym zwycięstwie w Zwolle z PEC (0-2), Feyenoord Rotterdam zainauguruje teraz nowy sezon na swoim terenie. Na De Kuip przyjeżdża FC Twente. Mecz w niedzielę o 14:30.
Dick Advocaat na piątkową konferencję zawitał w bardzo dobrym humorze. W końcu trener doczekał się obrońcy i pomocnika. - Mamy teraz dobry skład, który jest w sumie skompletowany - powiedział w piątek trener podczas cotygodniowej konferencji prasowej. Jako pierwszy kontrakt z Portowcami podpisał Joao Teixeira, zaś na początku tygodnia Uros Spajic został wypożyczony z Krasnodaru.
Ale ten drugi musi uzbroić się w cierpliwość. Ze względu na brak pozwolenia na pracę, Serb nie może jeszcze grać w swoim nowym klubie. Tym bardziej cieszy fakt, że Eric Botteghin wraca z zawieszenia. Brazylijczyk tym samym bezpośrednio wyjdzie w podstawowym składzie, dzięki czemu Lutsharel Geertruida może skupić się teraz na grze na boku defensywy.
- To jest jego nominalna pozycja, chociaż tydzień temu fajnie pokazał się na środku i pokazał, że nie ma problemu w razie problemów zagrać gdzieś indziej. Pozytywną wiadomością jest też fakt, że do zdrowia bardzo szybko wraca Tyrell Malacia. Defensor jest po operacji i spodziewano się, że wychowanka nie zobaczymy już w tej rundzie. A jak się okazuje, już na dniach wróci do treningów z kolegami. Advocaat będzie miał zatem do dyspozycji tych samych piłkarzy co w Zwolle, plus wracający po zawieszeniu Botteghin.
Oprócz transferów, sytuacji kadrowej, trener odniósł się też do samego rywala. - Muszę powiedzieć, że FC Twente ma bardzo fajny zespół, który złożyli w krótkim czasie. Spotykamy się z przeciwnikiem, który również wygrał 2:0 w zeszłym tygodniu. Mają wielu młodych zawodników, szybkich, więc musimy na to uważać.
FC Twente również przyjedzie na De Kuip w dobrych humorach. Popularni The Tukkers, podobnie jak Feyenoord, pokonali Fortunę Sittard 2-0. Ale warto przypomnieć, że Feyenoord i Twente mieli okazję się już zmierzyć w presezonie. W Rotterdamie padł przed kilkoma tygodniami bezbramkowy remis.
- Był wtedy niesamowity upadł i Feyenoord nie zagrał na miarę swoich możliwości – wspomina Ron Jans, trener zespołu z Enschede. - Teraz będzie zupełnie inaczej. O tamtym meczu musimy zapomnieć. Inny mecz z innym Feyenoordem. Ale także innym FC Twente – dodaje boss ekipy rywali. - Feyenoord to niepokonany od dawna zespół. Ale my chcemy potwierdzić, że wykonaliśmy swoją robotę. Naprawdę chcę to zobaczyć na boisku. Przegrywałem na De Kuip, ale miałem okazję też wygrać. Na pewno mamy szansę wygrać – komentuje dalej.
W Enschede mają świadomość, że gwiazdą Feyenoordu jest Steven Berghuis, który w pojedynkę potrafi wygrać mecz. I Jans zdradza, że zdarzyło mu się poświęcić sporo uwagi kapitanowi podczas zajęć. - Potrafi odwrócić losy spotkania. Feyenoord go ma, a my nie. To wie każdy. Jest znakomitym zawodnikiem. Zwróciliśmy na to trochę uwagi na treningu w tym tygodniu, ponieważ wszyscy dobrze wiedzą, że jest przede wszystkim lewonożny – dodał Jans.
Były szkoleniowiec FC Groningen czy PEC Zwolle dysponuje pełnym składem oraz powitał już Kika Pierie'ego. Obrońca doznał kontuzji na początku przygotowań i trochę mu zajęło, żeby wrócić do meczowej kadry. Poza tym Tukkers nie mają problemów kadrowych i do Rotterdamu zawitają w najsilniejszym składzie.
INFORMACJE MECZOWE:
Data: 20 września
Godzina: 14:30
Stadion: De Kuip
Sędzia: Pol de Boekel
Transmisja: Brak
Komentarze (0)