VfB Stuttgart

Liga Europy
MHP Arena

Czw

06.11

21:00

FC Volendam

Eredivisie
De Kuip

Sob

01.11

20:00

3:1

Zapowiedź meczu: Feyenoord Rotterdam – SC Heerenveen

04.05.2012 21:48; DamianM, 4 komentarzy, Foto @ b/d / Źródło: Feyenoord.nl/własne

Tak, to już koniec tego fantastycznego sezonu. W niedzielne popołudnie meczem we Fryzji z tamtejszym Heerenveen, Feyenoord zakończy rozgrywki 2011-2012. Środowisko Feyenoorder już może uznać mijający rok za niezwykły, a może być jeszcze piękniejszy. Wszystko zależy właśnie od meczu na Abe Lenstra. Jeżeli drużyna Ronalda Koemana wywalczy w niedzielę trzy punkty, zostanie wicemistrzem, a co za tym idzie, w przyszłym sezonie Portowców zobaczymy w Champions League.

 

Wszystko zatem w nogach piłkarzy, którzy mają punkt przewagi nad trzecim PSV Eindhoven i trzy nad czwartym właśnie zespołem Fryzów. Już w środku tygodnia Feyenoord zapewnił sobie bezpośredni awans do europejskich pucharów, pokonując na De Kuip Heracles Almelo 4-1. Zatem są dwa scenariusze: wygrana i Liga Mistrzów, albo w przeciwnym razie Liga Europy, co i tak i tak będzie dużym sukcesem.

 

Trener Koeman na finałowej konferencji powiedział jasno: - Zależy nam na zajęciu drugiego miejsca. Wejście do tych elitarnych rozgrywek byłoby najlepszą nagrodą. Szkoleniowiec na jeden pojedynek przed końcem, śmiało wypowiadał się o udanym sezonie. - Największą satysfakcję mam ze wzrostu, jaki zanotowaliśmy jako zespół. Również piłkarze indywidualnie poczynili ogromne postępy – dodaje Koeman, który za przykład podaje Rubena Schakena.

 

- Ruben zasługuje na duży komplement. On jest niesamowicie silny w pojedynkach a z jego szybkością jest trudno wygrać. Jest również gotów ciężko pracować co tydzień dla zespołu. Dlatego Ruben może mówić o fantastycznym sezonie – komentuje Koeman. Jeżeli chodzi o sytuację kadrową, niewiele się ona zmieniła w porównaniu do spotkania w środku tygodnia. Sezon skończył się już dla obu napastników – Johna Guidettiego i Guyona Fernandeza. W środę boisko nieco wcześniej opuścili Jordy Clasie i Sekou Cisse, ale ich występ nie jest zagrożony. Wyjściowa jedenastka powinna być zatem identyczna do tej sprzed kilku dni.

FeyeHee

Po zwycięstwie 3-4 nad FC Twente, Heerenveen postawiło ważny krok w kierunku europejskich pucharów. Ostatnią przeszkodą będzie niedzielna potyczka z Feyenoordem. Chociaż Ron Jans, trener, który odejdzie po tym sezonie, sam nie spodziewał się takiego scenariusza. Jeżeli jego drużyna rzeczywiście awansuje do piłkarskiej Europy, byłoby to dla Jansa nie tylko miłe pożegnanie, ale i nagroda za bardzo dobry rok.

 

Obecnie czwarte miejsce w lidze, po sezonach rozczarowań, jest wyczynem, z którego Fryzowie mogą być dumni. Wyniki w dużej mierze były zasługą znakomitej linii ofensywnej. Czołowe rolę odgrywają przede wszystkim skrzydłowi - Luciano Narsingh i Oussama Assaidi. Oprócz dawki kreatywności, dysponują też maszyną do strzelania bramek. Najwięcej goli w tym sezonie zdobył Bas Dost. Debiutanckie miesiące w Heerenveen nie należały do łatwych.

 

W tegorocznych rozgrywkach jednak błyszczy, mając na swoim koncie aż trzydzieści jeden bramek. Niezwykła skuteczność Holendra przyciągnęła uwagę wielu europejskich klubów, dlatego jest wysoce wątpliwe, czy Marco van Basten, który po tym sezonie zastąpi Rona Jasna, będzie miał do swojej dyspozycji piłkarza, którym niegdyś interesował się Feyenoord.

 

Niedzielna konfrontacja będzie za to szczególna dla Daryla Janmaata. Prawy obrońca niebawem przeniesie się do Feyenoordu i tak się złożyło, że swój ostatni występ w niebiesko-białej koszulce zagra przeciwko swojemu nowemu pracodawcy. Jans na mecz zamykający rozdział Fryzja, chce posłać do boju najsilniejszą jedenastkę. Niemniej jednak ostatnio wspomniany Dost stwierdził, że nie wie czy wystąpi w niedzielę. W drużynie rywali nie obeszło się też bez absencji. Nieobecny będzie przede wszystkim Brian Vandenbussche. Golkiper przechodzi rehabilitacje po urazie pachwiny. Niezdolny do gry  będzie też Geert-Arend Roorda.

 

Więcej o trzydziestej czwartej kolejce Eredivisie na stronie iGol.pl


Ostatnie dwa spotkania na Abe Lenstra kończyły się wygraną Feyenoordu, ale statystyki są wciąż na korzyść gospodarzy. W poprzednich dziewiętnastu meczach, ośmiokrotnie zwycięsko wychodziło Heerenveen, Feyenoord z trzema punktami do Rotterdamu wracał sześciokrotnie. Bilans bramkowy wynosi 22 do20. W ostatnich dwóch starciach u siebie, Heerenveen nawet nie zdołało strzelić gola ekipie z De Kuip.

 

Od czasu awansu rywali do Eredivisie, mecze obu drużyn zawsze przynosiły wiele emocji. W sezonie 1994/1995 Feyenoord odnotował największe zwycięstwo w mieście na północy Holandii. Przyjezdni zwyciężyli 0-4. Na listę strzelców wpisywali się Maarten de Jong (sam.), Scholten, Larsson i Van Loen. Dwa lata później, w rozgrywkach, w których Heerenveen przegrało w finale krajowego pucharu z Rodą JC, odniosło pierwszy triumf nad wielkim Feyenoordem. Rotterdamczycy w składzie z Ronaldem Koemanem, De Goeyem, Larssonem i młodym wtedy Van Bronckhorstem, zostali pokonani 1-0 po trafieniu Roberto Straala.

 

Przed dwoma zwycięstwami z poprzednich sezonów, Feyenoord ostatni raz z trzech punktów na terenie rywala cieszył się w rozgrywkach 1998/1999. I tu trzeba przypomnieć wynik z roku 2006/2007. To była niedziela pod znakiem pojedynku Afonso Alvesa i Pierre van Hooijdonka. Spotkanie zakończyło się wynikiem 5-1, a pierwszy przyćmił drugiego, zdobywając aż cztery bramki. Piątą dołożył Nilsson. Honorowe trafienie dla Feye zaliczył Danny Buys.

 

Pojedynki obu jedenastek odbywają się w stosunkowo sportowym duchu. We wszystkich poprzednich spotkaniach pokazano 45 żółtych kartek, 23 dla Heerenveen i 22 dla Feyenoordu. Tylko raz sędzia wyrzucił piłkarza z boiska. A był to Roelof Luinge. W sezonie 2000/2001 już na początku meczu odesłał do szatni Bonaventure Kalou po faulu na Lurlingu.

 

Ostatni mecz zakończył się wynikiem 0-1. Mimo, że to gospodarze, szczególnie w drugiej połowie przeważali i mieli lepsze okazje, to komplet punktów powędrował na konto Portowców. Zwycięską bramkę na wagę pierwszego triumfu na wyjeździe od roku zdobył na trzynaście minut przed końcem Luc Castaignos.

 

Sc Heerenveen – Feyenoord
Niedziela, 6 maja, godz. 14:30
Arbiterr: Kuipers


Prawdopodobne jedenastki:
Sc Heerenveen:
Nordfeldt; Janmaat, Gouweleeuw, Zomer, Breuer; Kums, Djuricic, Elm; Narsingh, Dost, Assaidi.
Feyenoord: Mulder; Leerdam, De Vrij, Vlaar, Martins Indi; Clasie, Bakkal, El Ahmadi; Cabral, Schaken, Cissé.


STATYSTYKI:

Dom:

28/08/2011 Feyenoord - sc Heerenveen 2-2
14/11/2010 Feyenoord - sc Heerenveen 2-2
02/05/2010 Feyenoord – sc Heerenveen 6-2
26/10/2008 Feyenoord – sc Heerenveen 2-2
29/09/2007 Feyenoord – sc Heerenveen 2-0

Wyjazd:
06/03/2011 SC Heerenveen - Feyenoord 0-1
12/12/2009 SC Heerenveen - Feyenoord 0-2
16/01/2009 SC Heerenveen - Feyenoord 3-1
30/12/2007 SC Heerenveen - Feyenoord 1-1
29/04/2007 SC Heerenveen - Feyenoord 5-1

Komentarze (4)

Jakub

Bez wątpienia jutrzejszy mecz to mecz sezonu, nie tylko o prestiż drugiego miejsca i startu w LM, ale również i tak ważne dla nas w obecnej sytuacji pieniądze, czy to z UEFA, czy też z praw telewizyjnych. Ponadto start nawet w el. LM, to magnes dla ewentualnych nowych zawodników. Nie oszukujmy się piłkarzy wiernych jak Di Canio, już nie ma teraz pozostali już tylko najemnicy i dla nich LM to wabik. Tak więc jutro po zwycięstwo. 1:2

Mićko

Jakiś czas mnie nie było z powodu braku internetu, ale wszystko śledziłem na papierze. Zauważyłem, że gorąca dyskusja na temat pucharów. O tak LM jest czymś magicznym dla każdego klubu, taka pewnego rodzaju elita, na którą też sobie mogę czasem pozwolić świeżo co po wypłacie. Piękne uczucie aczkolwiek nie dla każdego. Dlaczego? wszystkiemu winien gówniany pieniążek. Podczas lata powinni się trafić nowi sponsorzy. Koszulka na sezon 2012/2013 "9 KUYT" sprzedawała by się w niezliczonych ilościach. Prawa telewizyjne za mecze pucharowe. Można postawić pytanie jak daleko zajdziemy i czy powtórzymy sezon w takim stylu, ale... zostawmy gdybania dla Kołtonia czy Przybysza czy nasza drużyna poradzi sobie w pucharach.
Jestem jeszcze świeżakiem w porównaniu do Większości ;) na tej stronie jeżeli chodzi o staż w kibicowaniu Feye, ale czy nie mógłbym już sobie snuć planów o tłustych latach? kto mi zabroni? :)
2-3

furtok13

Każde zwycięstwo będzie miodem na serce
Bardzo bym prosił nie umieszczać zdjęć z judaszmi bo spać nie idzie

DamianM

Zakończyć wygraną i ok :) 0-2

Wyniki 12. kolejka

Gospodarz

Gość

FC Twente

? - ?

SC Telstar

Excelsior Rotterdam

? - ?

Heracles Almelo

FC Volendam

? - ?

NAC Breda

Fortuna Sittard

? - ?

SC Heerenveen

PEC Zwolle

? - ?

Sparta Rotterdam

FC Utrecht

? - ?

Ajax Amsterdam

NEC Nijmegen

? - ?

FC Groningen

AZ Alkmaar

? - ?

PSV Eindhoven

Go Ahead Eagles

? - ?

Feyenoord Rotterdam

Zdjęcie Tygodnia

1-9 listopada

Feyenoord Rotterdam pokonał na własnym stadionie FC Volendam 3-1, chociaż sam wynik jest zdecydowanie za niski, jeżeli przypomnimy, ile sytuacji bramkowych Stadionowi sobie wypracowali.

Video

Feyenoord 3-1 FC Volendam

W zwycięskim meczu z FC Volendam, Ayase Ueda wpisał się dwukrotnie na listę strzelców.

Live chat

Norbi

niech wygrają takie ekipy zawsze po takich meczach mają satysfakcję 100%

DamianM

lol, właczyłem teraz, a przegrywali. I jaki stadion tam wypełniony :O

Norbi

Bijlow to już nie będzie 1 bramkarzem i nie ma co tu buzerować powietrza....poza tym to, że jest wychowankiem to nie daje gwarancji na bycie bramkarzem nr. 1 i pozostanie w klubie. On jest kontuzjogenny i będzie co raz to gorzej z nim, a nie lepiej...jeśli ktoś twierdzi i się jeszcze łudzi, że on coś da w Feye to proponuję wybór dobrego specjalisty od bólu głowy...tu trzeba szukać nowego lub nowych bramkarzy i nie jakiś ta, ale konkretnych z okolic przynajmniej średniej klasy.

Gość

Karabach 2-1 z Chelsea ;-)

Gość

karabach prowadzi z chelsea :D

DamianM

Aaaa ok kumam

Gość

Tam są 2 ścieżki któe potem się łączą. 1 ścieżka to ci co dostali youth league dzięki seniorom a druga ścieżka to zespoły które wygrały własne krajowe ligi u19.

Gość

Bo legia była mistrzem CLJ.

Gość

Beka z gościa, ale za to jak wybrnął XDDD
https://www.facebook.com/share/r/17YoGuET92/

DamianM

wytłumaczysz, dlaczego taka Legia gra w tej uefa youth league? z jakiej racji? bo to młodziezowa Liga Mistrzów

Gość

Legia u19 w pierwszym meczu tej uefa youth league wygrałą 4-1 z fiorentiną - pewnie rozwalą tą przewagę - już 2-1 dla fiorentiny po 30 minutach.

Gość

Liverpool wygrał mecz - pod wywiadamo Slota ZERO komentarzy :D nic nie mają do powiedzenia. A jak przegrywał to było po 20-30 średnio. Hit.

Gość

W europie to nie wiem czy jesteśmy choćby średniakiem - pewnie nie.

Gość

Ja mam gdzieś tą ligę europy - trzeba się skupić na wygraniu ligi i pucharu.

DamianM

I jak RvP powie dzisiaj, że to nic poważnego, to znaczy że w tym roku Steijn już nie zagra

DamianM

Yep, jutro rezerwy grube bym wystawił. Nie damy rady grać tyle w tak wąskim składzie.

Gość

Wszystko się wali - dokładnie jak rok temu.

Gość

na LFC.pl z tych orgazmów serwer wybuchł :D

DamianM

Haha dokładnie. That's Football :-)

Gość

No proszę slot jeszcze z city wygra i będzie znowu bohaterem :D jeżeli już nie jest. ide zaraz posłuchać tych co go zwalniali przed aston villą :D

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.