Zawodnicy Feyenoordu z zadowoleniem przyjęli, że Arne Slot ma objąć zespół. Trener został zwolniony w ostatni weekend z AZ, ponieważ jest w rozmowach z Feyenoordem. Przejście do zespołu z Rotterdamu wydaje się już tylko kwestią czasu.
- Gracze Feyenoordu od kilku dni śledzą z wielkim zainteresowaniem wydarzenia związane z następcą Dicka Advocaata, z wyłączeniem obcokrajowców, takich jak Uros Spajic czy Marcos Senesi - można przeczytać w De Telegraaf.
- Oni prawie nie znają innych trenerów w Eredivisie i koncentrują się głównie na obecnym sezonie z obecnym trenerem, który od pierwszego dnia mocno wierzy w obu środkowych obrońców.
Część grupy z niecierpliwością oczekuje na współpracę z Slotem. - Piłkarze mają ogromny szacunek do Advocaata, ale nie mogą się też doczekać pracy z młodszym trenerem. Advocaat, jak Jens Toornstra powiedział przed kilkoma dniami, przybył do Feyenoordu we właściwym czasie i jest najlepszą rzeczą, jaka mogła się przydarzyć klubowi po przedwczesnym odejściu Jaapa Stama.
- Jego wiek (73 lata) nie był dla nikogo problemem, zwłaszcza, że Advocaat ma tyle energii i jest tak inspirujący dla wszystkich wokół niego. Ale wiek to jednak wiek. Największą wadą obecnego personelu jest to, że prawie wszyscy głównodowodzący mężczyźni mają od 60 do ponad siedemdziesięciu lat - podsumowuje poranna gazeta.
Komentarze (0)