RKC Waalwijk

Eredivisie
De Kuip

Śro

14.05

20:00

PSV Eindhoven

Eredivisie
De Kuip

Nie

11.05

14:30

2:3

Zemsta jest słodka: Feyenoord 3-1 PSV Eindhoven

24.04.2011 16:24; DamianM, 12 komentarzy, Foto @ b/d / Źródło: własne

Feyenoord w przekonującym stylu pokonał w niedzielę PSV Eindhoven. Portowcy nie dali szans przyjezdnym, wygrywając pewnie 3-1. Dzięki tej wygranej, Feyenoord na dwie kolejki przed zakończeniem rozgrywek nadal liczy się w walce o ósme miejsce barażowe do europejskich pucharów. Zwycięstwo było również dużym plastrem na ranę, która powstała na początku tego sezonu, kiedy Feye poległo w Eindhoven 10-0. Spotkanie rozpoczęło się od minuty ciszy, by uczcić pamięć zmarłego w piątek byłego trenera klubu, Wiela Coervera.

Sam mecz rozpoczął się spokojnie. Obie ekipy były bardzo ostrożne w swych poczynaniach. Mimo to goście jako pierwsi poważnie zagrozili bramce Feyenoordu. W szóstej minucie piłkę w polu karnym otrzymał Manolev, oddał natychmiast strzał, ale futbolówka zatrzymała się na poprzeczce. Chwilę potem Bułgar podjął się drugiej próby, tym razem szukał swej szansy po uderzeniu głową, jednak na posterunku był Erwin Mulder. Już w jedenastej minucie to Feyenoord mógł cieszyć się z prowadzenia. Całą akcję zapoczątkował Biseswar. Szybki skrzydłowy z piłką przebiegł kilka metrów, odegrał ją do wychodzącego Leroya Fera, ten bez ani chwili zawahania zdecydował się oddać strzał, który sparował na rzut rożny golkiper PSV.

W szesnastej minucie przed znakomitą szansą, niemal sam na sam stanął Wijnaldum, jednak i w tym przypadku bardzo dobrze zachował się Isaksson. To co nie udało się za pierwszym razem, powiodło się za drugim. W 26 minucie mamy 1-0. Wszystko ponownie zaczęło się od Diego Biseswara, który najpierw 'zamieszał' na prawym skrzydle po czym dośrodkował w pole karne Boeren. Najwyżej wyskakuje Wijnaldum i pewnie wyprowadza swój zespół na prowadzenie. Napędzony Feyenoord nie zamierzał mimo to począć na laurach. Kolejne kilka minut upłynęło pod dyktando Portowców. Nie zabrakło kilku strzałów, w tym efektowny Stefana de Vrija, jednak nikt nie potrafił znaleźć sposobu na dobrze dysponowanego bramkarza rywali.

Do szatni mimo wszystko mogliśmy schodzić z remisem 1-1, gdyby nie fantastyczny Erwin Mulder w bramce. Holender w efektownym stylu 'wyciągnął' uderzenie zza pola karnego Labyad'a. Korner dla przyjezdnych nie przyniósł żadnych korzyści i niebawem arbiter zakończył pierwszą połowę. Do drugiej części spotkania obie drużyny przystąpiły z korektami w składzie. Andre Bahia zmienił kontuzjowanego Rona Vlaara a Ola Toivonen wszedł w miejsce Atiby Hutchinsona. Minęło ledwie minut siedem, a PSV już musiało grać w osłabieniu, kiedy czerwień obejrzał Orlando Engelaar, który dopuścił się faulu na Lucu Castaignosie.

Na nic zdały się protesty i od tej chwili goście dość, że przegrywali, to musieli radzić sobie w dziesiątkę. Brak jednego zawodnika na nic nie wskazywał, ponieważ już po godzinie gry na tablicy świetlnej widniał wynik 1-1. Najpierw sam na sam z Mulderem wyszedł Labyad, ale uderzył w słupek. Obrona Feyenoordu z bramkarzem na czele nie zdołała się na tyle szybko pozbierać a do futbolówki dopadł Toivonen i mierzonym strzałem doprowadził do remisu. Po kilku analizach można stwierdzić, że było można zapobiec stracie bramki, ale zarówno Mulder jak i linia obronna zbyt ospale kontrolowała piłkę po uderzeniu w słupek.

Nic jednak straconego! Ledwie trzy minuty później znów cieszyliśmy się z prowadzenia. Akacja? Niemal identyczna jak na przy bramce na jeden do zera. Dośrodkowuje ponownie Biseswar a po raz drugi najwyżej wyskakuje Wijnaldum i po raz drugi wpisuje się na listę strzelców. De Kuip wręcz oszalało a bramkostrzelny ofensywny pomocnik notuje dwunaste trafienie w tym sezonie. Od tej pory Portowcy raz jeszcze dostali potężnego kopa, który przekładał się na miłą dla oka grę. Sytuacje, walka, nieodpuszczanie, wszystko wyglądało wręcz perfekcyjnie.

Nic więc dziwnego, że w 77 minucie mieliśmy już 3-1. Piłka trafia do Wijnalduma a ten odgrywa ją natychmiast do wbiegającego Mokotjo. Młokos grający na prawej stronie obrony zagrywa ją 'z pierwszej' do środka a tam formalności dopełnia źle kryty Castaignos. Trzecie bramka staje się faktem. Nic już nie było w stanie odebrać nam trzech punktów i do końca piłkarze utrzymali pewne prowadzenie.

Feyenoord – PSV 3-1

Bramki:
27’ 1-0 Wijnaldum 
60’ 1-1 Toivonen 
63’ 2-1 Wijnaldum 
79’ 3-1 Castaignos 

Arbiter: Kuipers 

Żółte kartki: Vlaar (Feyenoord), Pieters, Lens, Manolev (PSV) 

Czerwona kartka: Engelaar (53’, PSV) 

Feyenoord:
Mulder; Mokotjo, De Vrij, Vlaar (46’ Bahia), Martins Indi; Meeuwis, Wijnaldum, Fer; Biseswar (87’ Simon), Castaignos (80’ Larsen), Ryo.

PSV: Isaksson; Manolev, Marcelo, Bouma, Pieters; Bakkal (75’ Berg), Engelaar, Hutchinson (46’ Toivonen); Labyad, Lens, Dzsudzsak (87’ Wuytens).

Komentarze (12)

soccer

Najsłodsza jest zemsta...ten wynik może pozbawić PSV mistrzostwa :)

Norbi

Lider ja dodam, że nie tylko ty chciałeś zadowolić się remisem, bo ja też, nawet w typerze tak obstawiłem. Ale bardzo dobrze, że wygrali i chwała im za to. :)

lider

Mucha, no końcówka fajna jak większość stadionu się bawiła. ;)

zack, ja chciałem zadowolić się remisem. Jako jeden z niewielu z Was podszedłem do tego meczu racjonalnie. :D

Dobry mecz zagrali, trzeba przyznać. Nie zgodziłbym się tylko z czerwoną kartką dla Engelaara. I PSV nie dość, że przegrało, to jeszcze się wykartkowali na następne spotkanie.

Norbi

Takiej gry soccer to każdy oczekuje w przyszłym sezonie, bo czas na powrót tam, gdzie nasze miejsce. Feyenoord=Europa !.

soccer

Powiem krotko...Ku**a Panowie takiej gry oczekuje w przyszłym sezonie od początku do końca rozgrywek !!!!

Mucha_SCF

Uff, sam mecz niesamowity! Atmosfera na De Kuip przednia, doping naprawdę petarda, przy 3-1 dla nas, cały stadion spiewał "just can't get enough" :) PSV w pełni upokorzone, za jesienne 0-10! Co do mistrza, to i tak stawiam na Twente, uważam, że jodeny się potkną za tydzień w Heerenveen, Twente wygra z Willem II, na Arenie padnie remis w ostatniej kolejce, i mistrz zostanie w Enschede. W pracy ze dwa miesiące temu się bawilismy w typowania, i taki własnie układ wytypowałem.

Norbi

No moje słowa znalazły potwierdzenie, że trzeba grać o swoje i tak też się stało. Nokaut z pierwszego meczu w jakimś stopniu odrobiony. A co więcej Feye potwierdziło, że potrafi wygrywać w meczach szlagierowych.

A co do mistrzostwa Obiektywny, też wolę FC Twente niż ajax, to rzecz oczywista, i uważam, że oni go zdobędą, bo jeszcze nie koniec rozgrywek. Więc wszystko się wyjaśni z ostatnią kolejką tego sezonu.

Obiektywny

Ulalalalall :O W takim razie, my prawie zapewniliśmy sobie baraże, a jodenom mistrza, choc wolę Twente. BRAWO BRAWO!

No i wesołych życzę Wszystkim!

Eli

Szkoda że Utrecht wygral, bo juz powąchali byśmy baraże:D Ale o czym ja mówie, wygraliśmy jejejejje!!!!!!!!!!!!!!!!

wesołych.

zack

I jak niedowiarkowie? Kto chcial zadowolić sie remisem? Po takim upokorzeniu musieli ten mecz wygrac!

DamianM

Coś niesamowitego, prezent wymarzony.

Wesołych wszystkiM!

elos 16

:) Dokładnie Jaka słodka zemsta, Szkoda że nie było więcej bramek. Jaka szkoda że sezon się prawie kończy bo Feyenoord w końcu gra zajefajnie !!! Żeby tylko udało się z tymi barażami !
No to Wesołego Świąt !!!

Wyniki 32. kolejka

Gospodarz

Gość

Willem II Tilburg

1 - 2

Heracles Almelo

RKC Waalwijk

3 - 1

SC Heerenveen

Fortuna Sittard

1 - 0

NAC Breda

Almere City FC

0 - 3

Sparta Rotterdam

PEC Zwolle

1 - 1

Go Ahead Eagles

FC Twente

2 - 0

FC Utrecht

Feyenoord Rotterdam

2 - 3

PSV Eindhoven

Ajax Amsterdam

0 - 3

NEC Nijmegen

AZ Alkmaar

3 - 0

FC Groningen

Zdjęcie Tygodnia

3-10 maja

Feyenoord Rotterdam nie zwalnia tempa. Piłkarze Robina van Persiego odnieśli właśnie siódme zwycięstwo z rzędu w lidze holenderskiej.

Video

Heracles 1-4 Feyenoord

Feyenoord odniósł w sobotni wieczór przekonujące zwycięstwo 4:1 nad Heraclesem Almelo.

Live chat

Gość

Boavista już dwa w plecy , dzisiaj przypieczętują spadek

DamianM

Ja tak mam z Zerrouki

Gość

Trauner to mnie tak wk**wia - jego obecność w tym składzie tak mnie irytuje że brak słów. Lepiej tu poprzestane. Znowu 99 minuta i nie pokrył tego lalusia i zawalił mecz.

Gość

wracając do naszego meczu - to brameczki zawalili hancko, wellereuther i trauner - dwóch ostatnich delikatnie mówiąc nie byli siłą dodatnią w tym sezonie. Hancko można wybaczyć.

Gość

No terminarz Ajaxu dużo trudniejszy niż PSV. Groningen się napali na wygraną z ajaxem u siebie, a Twente też tanio skóry nie sprzeda. A tu już nie ma wielu kół ratunkowych - 1 punkt przewagi, 1 potknięcie i może być dramat. Presja na pewno wzrośnie teraz. Oglądałem obrazki po meczu i piłkarze ajaxu mieli nietęgie miny. Jak oni to dźwigną to nie wiem.

AjaxFanRespect

Ostatnie dwie kolejki. Psv po 20 minitach robi wynik 2/3-0, Ajax meczy bule ale udaje mu sie wycisnac 1-0. Ostatnia kolejka, pewne zwyciestwo PSV, Ajax traci bramke na remis strzelona przes Stejna i na ostatniej prostej traci tytul. Robcie screeny ;)

Norbi

dokładnie, to samo sobie powiedziałem... :)

Gość

gol w stylu yamala

DamianM

Lech na mistrza

Gość

gołyzadek daje prowadzenie.

Norbi

Kolejorz gool

Norbi

i pisałem, że jak ars.. strzeli kontaktowego to może być ciekawie i jest 2-2 puki co...

Gość

2-2 arsenal

DamianM

Wiadomo. Dokończyć na 3 i ok. I potem już bez wymówek po transferach i przygotowaniach

Gość

VanPersie dziś wygrywając zrobiłby rekord - ale widać tak dobry jeszcze nie jest.

Gość

ostatnia wygrana NEC-Ajax 1-0 - 2005 - goal Romano Denneboom, assist Andrzej Niedzielan :D

Gość

ajax 65 wygranych, nec 5 :D

AjaxFanRespect

Tak sie przegrywa mistrzostwo :)

Gość

Dobra zerkne 2 połowe legia-lech.

DamianM

Koniec. Hit.

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.