Feyenoord dowiedział się z wielkim smutkiem o śmierci byłego gracza klubu Loe van der Hoevena w wieku 92 lat. Van der Hoeven spędził większość swojego życia z Feyenoordem.
Holender grał w Feyenoorzie jako junior, a także senior dotarł do czwartej drużyny. Po zakończeniu Van der Hoeven przeszedł do Zwart-Wit '28, rotterdamskiego amatorskiego klubu, który grał w Varkenoord, podobnie jak Feyenoord. Tam odnosił sukcesy, bowiem wyciągnął zespół dużo wyżej w ligowej hierarchii.
Po kilku latach wrócił do Feyenoordu. Najpierw trenował amatorski zespół, później był skautem, a jeszcze później odpowiadał już na listy i e-maile od kibiców oraz byłych zawodników. I na tym stanowisku pracował aż do teraz.
Odeszła kolejna wieka osoba, która spędziła w Feyenoordzie większość życia...
Komentarze (0)