Feyenoord rozegrał szalony mecz z Olympique Marsylia. Rotterdamczycy pokonali Francuzów na własnym stadionie 3-2. Podopieczni trenera Arne Slota zagrali bardzo dobrze. Marsylia nie miała zbyt wiele do powiedzenia w pierwszej połowie, mimo straty przez Feyenoord dwóch goli tradycyjnie z niczego. Gospodarze całkowicie dominowali.
Pieter Zwart z Voetbal International nie zgadza się z krytyką, że Feyenoord "tylko" pokazuje się w Conference League. Analityk uważa, że Feyenoord zaliczył bezprecedensowy występ przeciwko przeciwnikowi z poziomu Ligi Mistrzów. - Widziałem wiele drużyn w Europie. Przyglądasz się im i analizujesz je, a potem widzisz, jak oceniasz zespół.
- Jeśli porównamy Marsylię na przykład z Ajaksem w Lidze Mistrzów, to Marsylia jest silniejsza niż Besiktas, Benfica, a pod względem poziomu porównywalna z Dortmundem - kontynuuje redaktor naczelny Voetbal International. - To po prostu bardzo dobra drużyna, którą Feyenoord pokonał. Marsylia przegrała ostatnio na przykład z PSG, ale Marsylia była bardzo dobra pod względem taktycznym.
- Nie udało im się tego dokonać w meczu z Feyenoordem. Feyenoord sprawił, że Marsylia nie mogła po swojemu, a nawet PSG nie było w stanie tego zrobić we Francji. Rewanż będzie więc dla Feyenoordu dość trudny. Marsylia pokazała, jak dobrze potrafi grać w piłkę. Marsylia również widziała, co Feyenoord próbuje zrobić i będzie się zastanawiała, jak na to zareagować
Komentarze (0)