W Feyenoordzie nastał niespodziewany spokój. Podejście dyrektora technicznego Franka Arnesena przyniosło owoce niemal natychmiast. Zakupy póki co zaskakują, pozytywnie, a Duńczyk jest za nie komplementowany w NOS Voetbalpodcast.
- Zwłaszcza Trauner to naprawdę świetny nabytek - mówi Jeroen Grueter. - Wcześniej były co do niego wątpliwości, co Feyenoord ma robi, sprowadzając starszego zawodnika z ligi austriackiej? Ale gra świetnie, kieruje obroną, ma odwagę podjąć walkę z przeciwnikami i nie widać żadnej niepewności. Gdy ma piłkę, ta szybko zaraz jest zagrana daleko.
- Wszyscy zawodnicy, których Feyenoord kupił, od razu zaczęli się spłacać - dodaje obserwator Feyenoordu Arman Avsaroglu. Dziennikarz jest również pod wrażeniem pracy Arne Slota i Franka Arnesena. - Feyenoord ma jak na razie 100% wynik na rynku transferowym. To jest naprawdę wyjątkowe.
- To jest wręcz niewiarygodne - mówi Grueter o obecnej formie Feyenoordu. - Jeszcze kilka miesięcy temu zastanawialiśmy się, co robi Slot. Gdzie on wchodzi? Przecież niewiele może zrobić. Ta drużyna jest beznadziejna. A on zaczął jak zaczął, czyli wygrywa. Zremisował z FC Drita, ale wygrał wszystko inne. W tym mecz towarzyski Atletico Madryt. Plus zanotował już dwa zwycięstwa w lidze.
- To najlepszy start, jaki można sobie wymarzyć jako nowy trener - kontynuował komentator. - Oczywiście, że będą wpadki, ale one mu tego nie odbiorą. Wiele zmartwień w Rotterdamie nagle zamieniło się w wiele radości. To też jest coś warte.
Komentarze (0)