Oficjalną maskotką Feyenoordu jest Coentje, sympatyczny chłopiec w stroju piłkarskim, którego imię stanowi hołd dla klubowej legendy – Coena Moulijna, jednego z najwybitniejszych zawodników w historii rotterdamskiego klubu. W 2021 roku, w ramach inicjatywy De Kameraadjes (klubowego programu skierowanego do najmłodszych kibiców), maskotka przeszła gruntowną metamorfozę. Zyskała nowoczesny wygląd, bardziej dostosowany do współczesnych standardów animacji i wizualnej komunikacji z dziećmi. Co więcej, Coentje nie jest już sam – dołączyli do niego dwaj przyjaciele: bramkarz Mike oraz Manon, młoda piłkarska gwiazda. Nowa trójka ma symbolizować różnorodność i wspólnotowy duch Feyenoordu.
Bokito – nieoficjalna ikona z zaskakującą historią
Choć Coentje pełni funkcję oficjalnej maskotki, kibice Feyenoordu niejednokrotnie okazywali sympatię innym postaciom, które zyskały status nieoficjalnych symboli klubu. Jednym z najbardziej zaskakujących przypadków był Bokito – goryl z rotterdamskiego zoo Blijdorp. W 2007 roku Bokito zyskał ogromną popularność po głośnym incydencie, gdy uciekł z wybiegu i przedostał się na teren ogrodu zoologicznego, raniąc przy tym jedną z odwiedzających. Choć sytuacja była poważna, medialny rozgłos uczynił z Bokito postać niemal mityczną – zwłaszcza w Rotterdamie. Kibice Feyenoordu szybko przyswoili jego wizerunek jako symbol nieposkromionej siły i niezależności, który idealnie wpisywał się w charakter klubu i jego fanów. Bokito zaczął pojawiać się na transparentach, banerach oraz internetowych grafikach – stał się czymś w rodzaju miejskiej legendy w klubowych barwach.
Olli – maskotka z sercem, która uratowała zoo
Inną wyjątkową postacią, która zyskała status nieoficjalnej maskotki, był słoń Olli – uroczy bohater kampanii reklamowej stworzonej przez firmę ubezpieczeniową ASR w 2013 roku. Wówczas rotterdamskie zoo Blijdorp znalazło się w trudnej sytuacji finansowej. W geście solidarności, Feyenoord zgodził się na umieszczenie logo zoo na swoich koszulkach przez pół sezonu. Olli – stylizowany, rysunkowy słoń – pojawił się w materiałach promocyjnych razem z Giovannim van Bronckhorstem, byłym zawodnikiem i późniejszym trenerem Feyenoordu. Kampania okazała się ogromnym sukcesem. Kibice zakochali się w słoniu do tego stopnia, że przed wejściem do Blijdorp ustawiały się długie kolejki – niektórzy czekali nawet ponad półtorej godziny, by móc kupić pluszową wersję Olliego. W ciągu zaledwie 24 godzin sprzedano aż 11 000 sztuk, co znacznie pomogło w ratowaniu ogrodu zoologicznego.
[OPRACOWALI: Damian i Norbi] [FOTO: Feyenoord.nl]