SC Heerenveen

Eredivisie
Abe Lenstra Stadion

Nie

11.01

12:15

FC Twente

Eredivisie
De Kuip

Nie

21.12

14:30

1:1

Mistrzostwo 1999

about

Jerzy Dudek miał ogromny wkład w mistrzostwo z 1999 roku. Polak przybył do Rotterdamu w 1996 roku, a latem 1997 stanął przed wyzwaniem zastąpienia Eda de Goeya, legendarnego bohatera najwyższej klasy. Dudek świetnie poradził sobie na de Kuip i później zapisał się w historii, odgrywając kluczową rolę w finale Ligi Mistrzów między AC Milan a jego Liverpoolem.

Serce drużyny stanowił duet środkowych obrońców: Bert Konterman i Kees van Wonderen. Oboje dzielili podobne doświadczenia: nie byli urodzonymi talentami, którzy osiągnęli sukces w młodym wieku, lecz stopniowo i konsekwentnie wspinali się po szczeblach kariery. Zanim Van Wonderen dołączył do Feyenoordu, rozegrał ponad 150 meczów w profesjonalnej piłce nożnej w klubach NEC i NAC.

W pierwszym zespole NEC zadebiutował w wieku 22 lat, a swoje pierwsze trzy lata profesjonalnej gry w piłkę nożną spędził w Eerste Divisie. "Keessie Wonderboy", jak nazywali go fani, był idealnym dopasowaniem do Feyenoordu: wiedział, na co go stać, a czego unikać, nie podejmował szalonych działań, był wybitnym profesjonalistą i doskonale się bronił.

Konterman, który grał u jego boku, przeszedł podobną ścieżkę kariery. W 1989 roku zadebiutował w FC Zwolle i spędził w tym klubie cztery sezony, po czym przez Cambuur trafił do Willem II. W latach 1996-1998 występował w Tilburgu i spisywał się na tyle dobrze, że Feyenoord wyłożył za niego sześć milionów guldenów. Dziewięć lat po debiucie, Konterman po raz pierwszy trafił do czołowego klubu. Po zdobyciu mistrzostwa pozostał w Rotterdamie-Południe jeszcze przez rok, a następnie odszedł do Glasgow Rangers. Konterman rozegrał dwanaście meczów w reprezentacji narodowej, a jego kolega Van Wonderen pięć.

Van Wonderen, Konterman oraz dwaj pomocnicy, Jean-Paul van Gastel i Paul Bosvelt, byli trzonem mistrzowskiej drużyny z roku 1999. Van Gastel, pełniący rolę kapitana, odgrywał kluczową rolę: nie tylko był motorem napędowym i liderem zespołu, ale również wykazywał się skutecznością strzelecką. Zdobył dziesięć bramek w lidze w sezonie 1998/1999 - lepszy wynik osiągnęło tylko dwóch jego kolegów z drużyny.

Dołączył do czołowego klubu stosunkowo późno - po sześciu sezonach w Willem II trafił do Feyenoordu w 1996 roku, mając 24 lata. Van Gastel szybko stał się jednym z najlepszych pomocników w Holandii. Niestety, po roku mistrzowskim jego forma zaczęła spadać: problemy z kontuzjami, nieudana gra za granicą i ostatecznie zakończenie kariery w De Graafschap.

Van Gastel był liderem, a Bosvelt pełnił rolę figuranta. Po pięciu sezonach w Go Ahead Eagles i trzech w FC Twente, zawodnik z Doetinchem dołączył do Feyenoordu w 1997 roku, co okazało się być trafieniem w dziesiątkę. Zastąpił Van Gastela na stanowisku kapitana, zdobył Puchar UEFA w 2002 roku i spędził sześć fantastycznych lat na De Kuip. Następnie grał w Manchesterze City, a karierę zakończył w Heerenveen.

Feyenoord często występował w formacji 4-2-1-3, gdzie Van Gastel i Bosvelt tworzyli dwójkę środkowych pomocników, a łącznikiem między nimi a atakiem był Jon Dahl Tomasson. Duńczyk, który dołączył z Newcastle United w 1998 roku, wcześniej występując w sc Heerenveen, był cenny dzięki swoim bramkom. Podobnie jak Bosvelt, zdobył Puchar UEFA z Feyenoordem trzy lata po wywalczeniu mistrzostwa kraju. Jego imponująca kariera poniosła go do AC Milan, VfB Stuttgart i Villarreal, a także z powrotem do Rotterdamu.

Nie można nie wspomnieć o Julio Ricardo Cruz. Argentyński napastnik, znany w swojej ojczyźnie jako "El Jardinero" (ogrodnik), zawitał na De Kuip w 1997 roku za sumę 12 milionów guldenów. W tamtych czasach była to znacząca kwota i mimo że Cruz sprawiał wrażenie nieco lakonicznego, jako napastnik okazał się być wart tej ceny: strzelał średnio co dwa mecze i został najlepszym strzelcem klubu w sezonie mistrzowskim. Po przejściu przez Bolognę, trafił do Interu, z którym czterokrotnie zdobył mistrzostwo Serie A. Wystąpił także w 21 meczach reprezentacji Argentyny, w tym podczas mistrzostw świata w 2006 roku.

Dudek, Konterman, Van Wonderen, Bosvelt, Van Gastel, Tomasson i Cruz mieli zapewnione miejsca w zespole, podobnie jak Patrick Paauwe i Peter van Vossen. Paauwe, który dołączył z Fortuny Sittard, często pełnił rolę kozła ofiarnego w drużynie, grając zarówno na pozycji lewego obrońcy, jak i pomocnika. Z kolei doświadczony Van Vossen stanowił oś napędową ataku. Tininho z Brazylii, podobnie jak Paauwe, spędził wiele minut na lewej stronie boiska, natomiast na prawej obronie regularnie występował legendarny Ulrich van Gobbel. Talent Bonaventure Kalou wzmocnił linię ataku - piłkarz z Wybrzeża Kości Słoniowej nie zawsze był w pierwszym składzie, ale wystąpił w 28 z 34 ligowych meczów.

Każdy z dwunastu wyżej wymienionych piłkarzy rozegrał w udanym sezonie przynajmniej 27 meczów ligowych. Ponadto, w drużynie regularnie występowali rezerwowi: napastnik Henk Vos, prawy obrońca i kultowy bohater Christian Gyan, środkowy obrońca Ferry de Haan oraz rosyjski wirtuoz Igor Korneev. Gdy trener Leo Beenhakker potrzebował skrzydłowego, zazwyczaj powoływał Ellery'ego Cairo.

W skrócie
Trener: Leo Beenhakker
Asystenci trenera: John Metgod i Geert Meijer
Punkty w Eredivisie: 80
Różnica bramek: 76- 38 (+ 38)
Zwycięstwa: 25
Liczba remisów: 5
Liczba porażek: 4
Najskuteczniejszy zawodnik: Cruz (15 goli)
Najwięcej rozegranych minut: Dudek (2999)
Najwięcej żółtych kartek Van Gastel (6)

Skład w pierwszym meczu ligowym przeciwko Fortunie: (1-2): Dudek; Van Gobbel, De Haan, Van Wonderen, Tininho; Bosvelt, Van Gastel, Tomasson; Kalou, Korneev (80' Paauwe), Van Vossen (65' Vos)

Skład w meczu o mistrzostwo z NAC Breda: (2-2): Dudek; Van Gobbel, Konterman, Van Wonderen, Paauwe; Bosvelt, Van Gastel, Tomasson; Kalou (78' Korneev), Cruz, Van Vossen (72' Vos)

[OPRACOWALI: Damian i Norbi] [FOTO: Feyenoord.nl]

Wyniki 18. kolejka

Gospodarz

Gość

NEC Nijmegen

? - ?

FC Utrecht

AZ Alkmaar

? - ?

FC Volendam

FC Twente

? - ?

PEC Zwolle

PSV Eindhoven

? - ?

Excelsior Rotterdam

FC Groningen

? - ?

NAC Breda

SC Heerenveen

? - ?

Feyenoord Rotterdam

Go Ahead Eagles

? - ?

Fortuna Sittard

SC Telstar

? - ?

Ajax Amsterdam

Sparta Rotterdam

? - ?

Heracles Almelo

Zdjęcie Tygodnia

21-27 grudnia

Feyenoord remisem 1:1 z FC Twente zakończył pierwszą część sezonu, co pozostawia wiele do życzenia.

Video

Feyenoord 1-1 FC Twente

Feyenoord ponownie zawiódł, bowiem remis można uznać za ogromne szczęście, a nie powód do zadowolenia. Zamiast stabilizacji i progresu widać ciągły regres.

Live chat

DamianM

chyba kwestia veermana, było herewe go, a Turcy jak to Turcy, juz jakieś kombinacje i juz niby here we go nie jest

Gość

Szymański może iść do PSV lub Lyonu - oby do PSV.

Gość

Sezon spisany na straty, z van Persie zaraz będziemy na 4-5 miejscu. I tyle. Puchar out, zaraz Liga Europy to samo. Rok temu ogrywaliśmy Bayern, Benfikę czy walczyliśmy z City. Teraz biją nas FCSB, Bragi, czy Celtiki w kryzysie...

DamianM

Psg z Paris FC w Pucharze Francji. Rekord, jeśli chodzi o odległość na wyjazd?

Gość

resink do Feyenoordu bo nasz klub SINK :D

Norbi

lepiej dla wszystkich jakby jednak nie rozpoczął go w drugiej rundzie :P

Gość

Jakoś jestem przekonany że RvP nie dokończy sezonu jako 1 trener.

Norbi

dlatego wszystko ma swój czas i jednak może dojść do tego, że jak na razie zostaje, tak może też być out, bo wyniki to szybko zweryfikują w drugiej rundzie sezonu...a są też granice wszystkiego.

Gość

styczeń, luty, marzec temat wróci bo on już nagle nie wróci do wygrywania. Nie ma takiej opcji - im dalej w las tym on bardziej zagubiony jak sierotka marysia.

DamianM

No już tego nie zmienicie. Zostaje. Fakt. I tyle

Gość

Zatrudnienie RvP to jest dobitny objaw tego że jest złe zarządzanie - van persie się niczym nie bronił i nie zasłużył nawet by być asystentem. Jego wyniki w u19 i heerenveen to była żenada. A mówiło się od początku że van persie "chciał zarząd" bo jest z Feyenoordu a nie dlatego że zasłużył wynikami i czymś się wyróżnił jak Arne Slot czy Priske - ci ludzie coś osiągneli - ok Arne Slot z AZ nic nie wygrał ale w pandemii pokazywał że jest trenerem bardzo dobrym bo pokonywał psv i ajax na ich terenie w pewny sposób. On przyszedł za zasługi Priske wygrał 2 mistrzostwa pod rząd z Spartą. A co osiągnął van Persie...? on nie osiągnął zupełnie nic. na 1 wygrany mecz niewygrał kolejnych 3 i odpadł z pucharu z amatorami.

Norbi

Takie zmiany to jest bzdura...widać, że to co Krabendamm powiedział ma uzasadnienie. Jak widać Feyenoord podchodząc tak do sprawy, nie jest klubem, który znajduje się w top Ered; bo co ma dać wymiana skautów...niech rvp idzie na skauta, a niech na jego miejsce przyjdzie inny ktoś, też tak można by wymienić...to jest buzerowanie i mydlenie oczu, ale wszystko do czasu! A jeśli chodzi o tych z dziada, pradziada to właśnie w taki sposób też niszczy się struktury zarządzania klubami...bo jak z dziada - pradziada to co nie do ruszenia...wszystko się da zmienić, ale trzeba podejść do tego w sposób uczciwy jeśli chce się działać dla dobra klubu, jak to nie jedni prawili. Jednak nie zawsze tak jest. To nie jest tak, że tacy ludzie są nie do ruszenia, owszem może potrzeba na to czasu, ale się da. Żeby klub funkcjonował całkiem normalnie, to trzeba pozbyć się wszelkich kanali bez wyjątku, a jak jeden drugiego kryje to prawda zawsze wyjdzie na jaw, tyle że niesmak pozostanie. A więc zarząd powinien być też prześwietlony dokładnie. Wszystko ma wpływ na strukturę klubu...bo można ocenia kogoś, ale tu nie sam rvp jest winny...jak się może okazać.

Gość

To było wiadom ze van persie zostanie. Jeszcze nie przegrał podium... jeszcze. Ale to kwestia czasu.

DamianM

Van Persie zostaje, dyrektor techniczny może będzie, dwóch skautów jeszcze doczytałem ma odejść i mają przyjść nowi. Pół na pół ale na koniec bez zaskoczenia.

Gość

Porto podobno rozpoczyna negocjacje w sprawie kupna Pietuszewskiego. Nie wiem czy taka liga to dobry kierunek.

DamianM

Yep, dokładnie

Gość

Też czytałem że wielu skautów poodchodziło i przyszli nowi i po mistrzostwie już były coraz gorsze transfery i gorsze aż kulminacja beznadzieji wybiła latem.

DamianM

Bo było przykryte. Nie jedna osoba to mówiła. Slot przykrył ciągły burdello.

Gość

Gdy przyszedl Slot to wydawało się że zarządzanie klubem się polepszyło - otóż to była iluzja bo to Slot wynikami to polepszył - dzięki wynikom sprzedaliśmy wielu piłkarzy - a i tak ich sprzedaliśmy za pół ceny niektórych. Teraz gdy Slot odszedł wychodzi prawda na jaw jak źle jest to zarządzane.

DamianM

jak ktoś czytał wszystko o stadionie, ten wie, że to nie jest takie zero jedynkowe i nie jest po prostu tak, że możesz zwolnic tego, tego i tego. To są ludzie z dziada pradziada, potomkowie tych co budowali, ze stałymi miejscami, akcjami, siedzeniami, głosami. Kilka rad nadzroczych, organów, decyzyjnych. To nie jest takie proste, dlatego zacznijmy od wykupu stadionu, by to klub miał głos wiążący i decydujący kto będzie, a kto nie.

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.