VfL Wolfsburg

Towarzyski
De Kuip

Sob

02.08

16:30

FC Liefering

Towarzyski
Stadion Grödig

Sob

26.07

14:30

0:2

Ruch Chorzów - Feyenoord

about

Po raz drugi w tej edycji Pucharu UEFA Feyenoord stanął naprzeciw polskiego przeciwnika. Tym razem rywalem zespołu z Rotterdamu był zdecydowanie silniejszy Ruch Chorzów – utytułowany klub, który w oczach obserwatorów prezentował poziom wyraźnie wyższy niż Gwardia Warszawa, poprzedni rywal Holendrów. Mimo trudniejszych prognoz, Feyenoord przybył do Polski w dobrych nastrojach. Ostatnie wyniki ligowe i pucharowe wyraźnie poprawiły atmosferę w drużynie, która jeszcze niedawno zmagała się z napięciami i niepokojem.

Mecz na Stadionie Śląskim rozpoczął się od wzajemnych prób ofensywnych – zarówno Ruch, jak i Feyenoord szukali okazji do zdobycia bramki. Spotkanie było wyrównane, a pierwsza połowa nie przyniosła rozstrzygnięcia. Po przerwie goście zaczęli przejmować inicjatywę. Już na początku drugiej połowy groźnie uderzał Willem van Hanegem, a kwadrans później akcja Van Hanegem–Boskamp zakończyła się niecelnym strzałem. Kluczowy moment nadszedł w 72. minucie, kiedy na boisku pojawił się Lex Schoenmaker – rezerwowy, który odmienił losy meczu.

Zaledwie pięć minut później wpisał się na listę strzelców i Feyenoord objął prowadzenie. Wydawało się, że zwycięstwo w Polsce stanie się faktem. Jednak w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry, Zygmunt Maszczyk wykorzystał nieuwagę defensywy Feyenoordu i doprowadził do remisu. Choć remis na wyjeździe był dobrym wynikiem, Rotterdamczycy mogli czuć niedosyt.

RUCH CHORZÓW 1-1 FEYENOORD ROTTERDAM
DATA: 06.03.1974
FEYENOORD: Treijtel, Rijsbergen, Van Daele, Ramljak, Vos, Jansen, De Jong, Van Hangem (68’ Boskamp), Wery (72’ Schoenmaker), Ressel, Kristensen.
BRAMKI: Schoenmaker (67'), Maszczyk (90')
WIDZÓW: 40.000

Czternaście dni po pierwszym meczu Ruch przyjechał do Rotterdamu pełen determinacji. Od początku spotkania zespół z Chorzowa grał defensywnie, ale z ogromnym zaangażowaniem. To właśnie goście zdołali jako pierwsi narzucić swoje warunki gry – przez pierwsze dwadzieścia minut dominowali, tworząc groźne sytuacje pod bramką Feyenoordu. Ich wysiłki zostały nagrodzone w 19. minucie, kiedy Joachim Marx pokonał Eddy’ego Treijtela i wprowadził Polaków na prowadzenie.

Pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem gości, a Feyenoord musiał szybko znaleźć sposób, by odwrócić losy spotkania. Po przerwie gospodarze wyszli na murawę z podwójną motywacją. W 55. minucie Theo de Jong precyzyjnie podał do Lexa Schoenmakera, a ten z bliska wyrównał wynik meczu. Spotkanie zrobiło się coraz bardziej zacięte. Obie drużyny wiedziały, że remis 1:1 oznacza dogrywkę. W końcówce meczu Feyenoord stracił Van Hanegema, który z powodu kontuzji musiał opuścić boisko – zastąpił go Boskamp.

Sędzia doliczył kilka minut gry i właśnie wtedy wydarzyło się coś, co do dziś wspominane jest przez kibiców jako jedna z najbardziej emocjonujących chwil w historii klubu. Najpierw w 92. minucie De Jong wykończył błyskawiczną akcję, a chwilę później Schoenmaker dołożył swoje drugie trafienie. W ciągu kilkudziesięciu sekund Feyenoord z wyniku 1:1 wyszedł na prowadzenie 3:1 – już nie było mowy o dogrywce. Rotterdam oszalał z radości, a Feyenoord po raz pierwszy w historii awansował do półfinału Pucharu UEFA.

FEYENOORD ROTTERDAM 3-1 RUCH CHORZÓW
DATA: 21.03.1974
FEYENOORD: Treijtel, Rijsbergen, Van Daele, Ramljak, Vos, De Jong, Jansen, Van Hangem (91' Boskamp), Ressel, Schoenmaker, Kristensen (107' Wery).
BRAMKI: Schoenmaker (55', 95'), De Jong (92'), Marx (19)
WIDZÓW: 46.569

[OPRACOWALI: Damian i Norbi] [FOTO: Feyenoord.nl]

Wyniki 1. kolejka

Gospodarz

Gość

Fortuna Sittard

? - ?

Go Ahead Eagles

NEC Nijmegen

? - ?

Excelsior Rotterdam

Feyenoord Rotterdam

? - ?

NAC Breda

SC Heerenveen

? - ?

FC Volendam

PSV Eindhoven

? - ?

Sparta Rotterdam

PEC Zwolle

? - ?

FC Twente

Ajax Amsterdam

? - ?

SC Telstar

AZ Alkmaar

? - ?

FC Groningen

FC Utrecht

? - ?

Heracles Almelo

Zdjęcie Tygodnia

20-31 lipca

Feyenoord sfinalizował transfer Gonçalo Borgesa.

Video

FC Liefering 2-0 Feyenoord

Feyenoord uległ w towarzyskiej konfrontacji austriackiej ekipie FC Liefering 2-0

Live chat

Gość

smutniejsza liga niz holenderska

Gość

Tytuły w Portugalii nigdy nie wyszły poza Porto i Lizbonę.

Gość

No stadion fajny i duży. Plus ta Pantera przy stadionie.
Do tego jedna z dwóch ekip w Portugalii, poza Wielką Trójką, która zdobyła tytuł. Oni i Belenenses Lizbona.

DamianM

jo ten stadion od razu Euro się kojarzy

Gość

Boavista to pamiętam odkąd wybudowali ten stadion na euro2004 to tam są problemy finansowe - ponad 20 lat.

Gość

Szkoda, fajny klub i nawet mieli trochę sukcesów w Portugalii. Oby się odbudowali jeszcze.

Gość

I Boavista też upada, przez debilnych zarządzających. W 7 lidze wylądowali - regionalna liga Porto. Gracze odchodzą za darmo, mają 16 zawodników w składzie, 19 odeszło, w tym cały ten śmieszny zaciąg zimowy.
Jedynie 100 tysięcy euro zarobili na transferach, za gościa co poszedł do Radomiaka.

Gość

I bum... Luis Diaz w Bayernie. 70 baniek

Gość

Rangers zawsze jest w pucharach.

Gość

Rangers w pucharach na bank. Łuuuuuu

Gość

Jednak cracovie wykopali.

Gość

Nie wiem czy nawet nie jagę probierza :D

Gość

To są albańczycy z macedonii. Chyba kiedyś jagę wykopali.

DamianM

FCSB w papę od Mscedończykow ;o

Gość

Tam na tej Islandii jest widniej w drugiej połowie niż w pierwszej ;-P

Gość

Lech dobrze, niech strzelą na 0-2, i kolejne trzy punkty odhaczone w rankingu

Gość

co się dzieje z lyonem O_O 4-0 z hsv, teraz 4-0 z majorką - idę na triumf w lidze mistrzów O_O psg trzęsie kalesonami.

DamianM

No w takiej sytuacji, to fakt, bo o nim prawie w ogóle się nie pisze cis. Nie zdziwiłbym się

Gość

Damian, z tej listy co napisałeś do odejścia, to mimo wszystko bym się zastanowił nad Kasanwijro, czy by go nie zostawić chociaż do zimy. On może orłem nie jest, ale może grać na każdej pozycji w obronie, a mamy takie braki w defensywie, że szkoda gadać.
Wolałbym Traunera teraz wypchnąć, bo po sezonie za darmo odejdzie

Gość

Ja mogę wskazać jedno - Steijn. Co do reszty to jeden wielki znak zapytania.

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.