Nie mówie że zarządzanie ogólnie jest złe - jedynie mówie że te sprzedawanie niektórych graczy mnie irytuje że tak tanio i łatwo się pozbywamy czołowych graczy. Transfery przychodzące też różnie z tym bywa - ostatnio więcej niewypala niż wypala. Dlatego musiałbyć teraz exodus bo tyle niewypałów było i dla dordrechtu też graczy kupowaliśmy, którzy służyli im a nie nam. Żeby się nie okazało zaraz że mamy jakąś kontolę nad głową z powodu finansów.

I jeszcze jedno. Nie możemy patrzeć tylko na pilke. To dzięki nim zapłacono długi, zapłacono kredyt, zastopowano stadion nowy I ktiry też trzeba było spłacić, wykupili vvf, to jest kupa milionów, bez dobrego. Dobrego po prostu zarządzania, nie udałoby się. A to jest uj ważne też.

Chociaż *

Bo negocjacje nie wiemy jak wyglądają jakie są umowy, jakie uzgodnienia wcześniej. Dla nas to jest zero jedynkowe. Jak z piłkarzami. Ooo ten jest dobry. Ale na jakiej zasadzie? Oglądałeś go raz, 5,10,analizy,chuje myje a i tak może nie wypalić. Nie ma reguły. Sumując, powtórzę się enty raz. Podtrzymajmy chicusz to, co jest obecnie.

Wiesz co, kiedyś miałem okazję pogadać z Arnesenem. O po tym mam dystans do tego, co pisze co czytamy. Pamiętajcie, my nie wiemy nic. Nawet ci na miejscu nie wiedzą co jest prawdą, jakie są umowy, no wszystko. Staram się jednak mieć dystans i dopiero jak konkrety widzę na papierze to uwierzę

Każdy patrzy na siebie. Ale nie przeczę - powinniśmy negocjować nieco lepsze sumy za sprzedaż zawodników.

Dostaliśmy za Kökcu w sumie 31,2 miliona euro - nie ma tragedii. A kluby coraz cześć robią tak jak Benfica w przypadku Kökcu - że poprzedni klub dostaje procent od zysku ze sprzedaży, nie samej kwoty transferu.

tak, tylko aplikacja teraz. Tutaj masz więcej : https://www.feyenoord24.net/news/show/zmiany-w-korzystaniu-z-biletow-od-sezonu-20252026

Na stadion można, wejść teraz tylko z Aplikacją? Papier nie jest już akceptowany?

Arnesen też nikomu nie pasował, można im zarzucić wiele, jak wszystkim, ale to oni uzdrowili klub i wyciągnęli go na poziom, na którym nigdy jeszcze nie był. I to są fakty, czy się komyś podoba, czy nie.

A z tym kokcu i tym 25% to od razu mówiłem że gówno dostaniemy z tych bonusów - benfica wydymała te klose bez mydła. I tak to się zawsze kończy - zamiast zarządać 35 mln których był wart to wzieli te ochłapy. To mi się właśnie nie podoba w te klose - to jak sprzedaje po promocyjnej cenie naszych zawodników.

To jak Arsenalowi robią problem, to za te 65 milionów oddamy im Zerroukiego. My jesteśmy ugodowi... ;-DDD

Albo w Lizbonie dopiero sobie przypomnieli, że 20% z tego transferu idzie do Coventry XDDD

Ten prezydent ogólnie sporo powiedział, mnóstwo cytatów lata i tam poniżej 80 baniek to nie ma na wet tematu i gość mówi raz i kończy temat, nawet nie dyskutuje

Sporting mógłby go puścić za te 60 ale pewnie jak zobaczyli jak on się zachowuje to będą chcieli więcej wyrwać - podobno oczekują 70 a arsenal daje 65 +bonusy i odrzucili. Tu moim zdaniem sporting chce postawić na swoim, gra ego. Nie chcą żeby wyszło na Gyokeresa. Dziecinne to ale tak często jest.

Jasna sprawa, podejrzewam, że agent już grzeje swoje, @ do Romano np, bo to też jest gra. Mój typ: to jeszcze nie koniec i szambo dopiero wybije

I tak, i nie. Z tego co pamiętam, to owszem nie było nic na papierze, ale oni wydali chyba jakiś komunikat albo rozsyłali jakieś info o obniżonej cenie do zainteresowanych klubów, żeby udobruchać Szweda - on im przecież ponad połowę zdobytych goli ogarnął.

Teraz to każdy bddzie miał swoją wersję. Jak na papierze nic nie ma, a wszystko na gębę, to teraz każdy będzie grał swoje

Sporting dał ciała, bo umówili się już dwa razy, że dadzą mu odejść, byle został w minionym sezonie, bo chcieli tytuł zgarnąć. A wygrali podwójną koronę. Gyökeres ma klauzulę odejścia na 100 milionów w umowie, Sporting najpierw mu obiecał, że zgodzi się wziąć 80 za niego, a potem mu jeszcze obiecali, że jak przyjdzie oferta z Premierleague (Szwed chce tam grać), to go puszczą nawet za 60. A teraz Arsenal oferuje z bonusami 80 (60 już odrzucili), a Sporting chce 100... XDDDDD

Co nie zmienia faktu, że doping tam jest miazga. Byłem na wyjeździe z nimi. Kupę lat temu już. To jest istny kosmos co dzieje się na tych stadionach