Lato jak to lato w Feyenoordzie :) ja tam przyzwyczajony już. Norma.

latem będzie poprostu dramat - zakłądam że odejdą w pomocy wieffer i timber czyli nasi najlepsi gracze w tej formacji - zostanie ta miernota zerrouki i nikt. To będzie prawdziwa hekatomba. Gimeneza to już bym sprzedał gdyby dali te 40 mln...

No czekamy na Uedę, jestem ciekaw, czy Slot dalej będzie zaciekle bronił się. że Santi nie jest w kryzysie. Rozumiem motywację, wiarę, ale nadchodzi czas, że trzeba powiedzieć stop. Jeśli Ueda nie wejdzie nawet w takim momencie, na co zasługuje, to Slot straci w moich oczach.

Znów trzeba pół składu sprzedać bo nie mają motywacji niestety. Chociaż nie wiem na ile to wina trenera a ile piłkarzy. Skłaniałbym się ku 70-30 po stronie piłkarzy. Slot tez nie jest bez winy grając tym samym składem do ustranej boleści. Jeżeli wszystko co mamy na lewym skrzydle to paixao to miej nas boże w swojej opiece. Nie mamy obecnie pół skrzydłowego na dobrym poziomie a sprzedaliśmy naszego najbardziej ostatnio kreatywnego - Dilrosuna.

Dramat ta 1 połowa - cud że nie straciliśmy 2/3 goli.

gimenez beznadziejny jest, jeszcze głupią kartkę dostał.

od 40 minut się tylko bronimy

utreg już2-1

faktycznie, ci w meczu Utrechtu to bracia strzelili po golu :D

być może zjebali zimowe przygotowania fizyczne - biegowo cała drużyna wygląda dramatycznie.

ZEROuki biega jakby miał 48 lat - z nim gramy w 10.

druga połowa to dopiero będzie rzeźnia na boisku.

w meczy utrecht-volendam - strzeliło 2 amerykanów o nazwisku booth dla obu drużyn - ciekawe czy bracia.

jaja pisząc chodziło mi o te kontuzje, a nie o co innego. jest człowiekiem i zawsze może coś się stać, teraz padło, że kontuzja, mogło by być to w każdym meczu.

Po tym co widze dziś to nie tylko "może ajax nas wyprzedzi" ale kwestia "kiedy" nas wyprzedzi.

Timon nie rozgrzany, zaraz go z az rozgrzeją pewnie

nie jaja, tylko pech, na to się wpływu nie ma. Zdrowia się niestety nie kupi. Szkoda chłopa.

JEst katastrofa jak upadła nasza drużyna. Jak to źle wygląda, Slot pudruje trupa ale dziś widać że nie jest tak że "nic się nie dzieje/wszystko w porządku/przypadke" - załamka totalna, drużyna w upadku.

I proszę, Timon zagra, czyżbym go wywołał go w ostatnich meczach do bramki. Ale z Justinem to już, rzeczywiście jaja.

Wyglądamy dziś mega chujowo mimo prowadzenia.