Dodano: 1 rok temu
No pewniakiem nikt nie jest, ale jakby się okazało teraz, że Feyenoord sprowadza jakiegoś nieznanego napastnika, który zdobył jedną bramkę w poprzednim sezonie, to raczej nikt z nas nie byłby zbyt szczęśliwy.
Co do Pepiego, też może być tak, że grał nieźle w Groningen, bo był tam pierwszą opcją i nawet gwiazdą. Przyjdzie do nas, i już może nie być tak różowo - walka o pierwszy skład, większy klub i większa presja. Nie wiadomo, czy wypali, zwłaszcza w systemie Slota, gdzie wszyscy muszą bronić.
A 8 baniek + procenty to moim zdaniem wciąż za wiele jak za niego.