Dodano: 1 rok temu
Mecz Famalicao: Porto nie będzie ciekawy.
Porto ma pewne 6 punktów w ostatnich dwóch kolejkach, bo gra z rywalami z okolic Porto. Teraz z Famalicao, potem z Guimaraes.
Benfica mimo to zdobędzie tytuł, wystarczy im jedno zwycięstwo, a grają teraz derby ze Sportingiem na wyjeździe, a potem u siebie z ostatnią w tabeli Santa Clarą. I mówiąc szczerze to bardziej spodziewam się, że Benfica zniszczy Sporting na ich stadionie z 5:2 (bo Sporting jest w tym sezonie w czarnej dupie), a potem będzie "cud" i przerżnie albo zremisuje u siebie z outsiderem, w końcu mafia bukmacherska też musi zarobić ;)
W Portugalii w ostatnich latach wiele takich "cudów" mieli w lidze...