Tam nie ma warunków do cierpliwej pracy - ta musisz wejść i rozjebać lige tym gównianym składem - a jak nie to won.

Widzimy doskonale jaka jest atmosfera w Feye - tam nie ma gości z wyjebanym ego i gwiazdorów - gwiazdą jest zespół - widzimy w tottenhamie to pół zespołu to "gwiazdy" na wyjebanych kontraktach wożący się superfurami. Tam nie ma pokory za grosz. Ciężko Arne by w ogóle tam zbudować swój autorytet. To samo co w Feye Arne miał w AZ. W Tottenhamie tego nie ma.

też uważam, że do końca 2023 by tam nie było slota i skończy jak Gio

Heidenheim wygrywa - HSV będzie musiało czekać do ostatniej kolejki - pod warunkiem że dziś wygra.

haha - Arne tam pójdzie to wyleci po 2/3 miesiącach. Tam jest poprostu za dużo loserów i dodatkowo Arne sobie świetnie radzi z młodymi głodnymi pokornymi zawodnikami. To jest 180 stopni odwrotnie niz w tottenhamie. Tam są prawie same primadonny. Weźmy tego Richarlisona - nie widze żeby Arne z kimśtakim mógł pracować - on by go do rezerw zrzucił.

spurs :)))))))))))))

Teraz mieć nadzieje, że pierwsze owoce zebrane, to cieszy, neich będzie chociaż już stabilnie, a będzie spoko.

my nie mieliśmy skautingu, nic kompletnie, to od arnesena sie zaczelo dopiero

plus pamiętamy co odjebali poprzednicy typu van geel o nie chceniu graniu rezerwami w drugiej lidze itp, teraz mamy

jest plus, że Feyenoord w końcu odciął się od tego nowego stadionu, tyle baniek poszło to pieca a mogło pójsc w skad, ale trudno., Tego nie ma, mistrz jest, LM złożyło się fajnie w czasie, teraz liczyć, że podtrzymamy to i ten mistrz będzie co jakis czas a nie raz na 10 lat. przynajmniej tyle

W defensywie wychowankowie Feye spisują się nieźle ale już ci ofensywni to dramat.

Sporting na pewno wróci na podium bo jest za dobry, ale o mistrza rok w rok to raczej walczył nie będzie - Feyenoord też nie. Jak widze jakie liczby mają gnojki z jong PSV i jong Ajax a gdzie grają i jak słabi są wychowankowie Feye na ich tle to nie trudno się domyślić że Feye wystarczy jeden rok słabszych transferów by wypaść poza podium. Wszystko co mamy teraz to nadzieje w transferach. Jak transfery nie wypalą to spadniem niżej.

Poprostu za dużo wymagasz od Sportingu. To nie jest klub o dochodach Benfiki i Porto. Tak samo Feyenoord nie ma narazie dochodów jak Ajax ani jak PSV - nawet PSV sprzedaje drożej.

Kris no a mieli inne wyjście jak się nie rozsprzedać? to nie jest klub oligarchów ani szejków. Benfica i Porto też są rozkupowane rok w rok.

Sporting to jest jeszcze większe dno niż Tottenham, w tym sezonie osiągnęli szczyt żenady i nawet na podium nie skończą.
Zdobyli tytuł i zamiast iść za ciosem, to rozsprzedali najlepszych graczy i ściągnęli szrot. Ich trenuje taki portugalski Slot - Ruben Amorim, ale z pustego, to i Salomon nie naleje.
Przestroga dla nas.

Kiedyś benfica przerżnęła tytuł w przedostatniej kolejce ale w meczu bezpośrednim przeciw Porto w Porto. Fajnego gola strzelił Kelvin - stadion oszalał.
https://www.youtube.com/watch?v=aOqGMCWdRMc

Derby to derby - wszystko może się zdarzyć.

Mecz Famalicao: Porto nie będzie ciekawy.
Porto ma pewne 6 punktów w ostatnich dwóch kolejkach, bo gra z rywalami z okolic Porto. Teraz z Famalicao, potem z Guimaraes.
Benfica mimo to zdobędzie tytuł, wystarczy im jedno zwycięstwo, a grają teraz derby ze Sportingiem na wyjeździe, a potem u siebie z ostatnią w tabeli Santa Clarą. I mówiąc szczerze to bardziej spodziewam się, że Benfica zniszczy Sporting na ich stadionie z 5:2 (bo Sporting jest w tym sezonie w czarnej dupie), a potem będzie "cud" i przerżnie albo zremisuje u siebie z outsiderem, w końcu mafia bukmacherska też musi zarobić ;)
W Portugalii w ostatnich latach wiele takich "cudów" mieli w lidze...

smutne jest to, że kasa właśnie to przykrywa...

Ten mecz tottenhamu jest tak gowniany i zalosny ze dalej juz nie dam rady oglądać - tam jest tak mało składnych akcji ze to mógłby być swietny lek na bezsenność. Ta liga jest mocna ale nie da sie jej oglądac w wiekszosci.