Dodano: 2 lata temu
Mamy hokejową Elitę!!!
Dzieli nas raptem 20 minut.
Prowadzimy z Rumunią 4:1 przed ostatnią tercją.
Zaczęło się fatalnie, na rozgrzewce nasz podstawowy bramkarz doznał kontuzji, a nasi reprezentanci mimo olbrzymiej przewagi (w tym dwa słupki) w pierwszej tercji przegrywali 0:1, po chyba jedynym celnym strzale Rumunów. Ale druga tercja to już popis biało - czerwonych, piękna i skuteczna gra. Zwłaszcza gol na 4:1, gdy wychodziliśmy 4 na 1, prosty błąd, tracimy krążek, Rumuni w kontrze mają sytuację sam na sam, nasz rezerwowy bramkarz nie dość, że broni, to jeszcze wybija krążek do naszego napastnika, a ten mimo, że jest faulowany strzela gola!
Brawo!!!
Zaczelo