Linsseny, Immersy czy Clasie, takich już nie mamy. Może Hancko jedynie.

Edvardsen idealnie pasuje do gry slota - tak jak pasował linssen który pracował bez piłki.

Największym problemem jest bieganie - tu się wszystko zaczyna - nie mamy sprinterów o stalowych płucach do pressingu. Mamy człapaka stengsa czy w pomocy zerroukiego. Winie o to zarząd już w poprzednim sezonie źle skupiono graczy - właśnie jak masz pressing to kupujesz graczy szybkich i silnych a nie wątłych. Stengs jest dobry jak gracz z dolną częścią tabeli ale to tyle. Na lepszych rywali jest za słaby.

Intensytność ssie to i wyników nie ma.

Ostatnio o tym pisałem, a Van Hanegem to potwierdził. Że nie ma lidera w tej drużynie, który by był też motywatorem do gry o wygraną, jak Dirk czy Robin itp. Oni mają wyjść odwalić swoje i tyle, tak to wygląda jak mechanizm, a nie granie w piłkę. Ale to się odbije sporym nie tylko na piłkarzach, ale i trenerze oraz strukturach wyżej w klubie... zobaczycie.

szalony i otwarty futbol to było coś co ich określało, co sie stało...

Pamiętamy ile my goli strzelaliśmy z samego presingu i zmuszaniu rywali do straty piłek na włąsnej połowie - w klasyku z ajaxem na 6 bramek 4 strzeliliśmy po przejęciach z doskoków pressingowych. Dziś tego prawie w ogóle nie ma. A to był taki olbrzymi atut przecież.

"Brakuje mi u tych chłopaków mentalności, która mówi: "musimy wygrać ten mecz". Tego teraz w Feyenoordzie nie widać. Sposób, w jaki prezentują się na boisku, sprawia wrażenie, że wygrana nie jest dla nich priorytetem" tu siękażdy podpisze pod słowami van Hanegema

pietrul brak pomysłu to jedno ale jak można nie biegać na 100% gdy ten sport polega na bieganiu. To jest absolutna podstawa tego sportu a nasi mają to w dupie - olewają. Ten trener poza tym mówi że "nie musze zgrywać szefa" no i właśnie widać brak szefa! Brak kogoś kto to wyjaśni. Trzeba dawać z siebie 100% albo przyjamniej 90% a oni mam wrażenie grają na 50% sił fizycznych - nie chca się przemęczać. Jestem tym oburzony.

Jak dowiozą ;) bo jeszcze 2 połówka przed nami a na razie to Feye nie za bardzo gra na 0 z tyłu (raptem 3 na 27?)

Ocena Priske i tak będzie jednoznaczna jak co mecz, graliśmy całkiem dobrze, udało się strzelić gola i po prostu jest miód malina.... :P

Van den Graaf, napisze po meczu całą pieśń pochwalną, to dopiero będzie

Rożny i kończy mecz haha

Aż szkoda, że w przerwie trener nie udziela wywiadów bo byśmy posłuchali jaką super połówkę gramy

napiszę po raz kolejny, nie jestem znawcą, ekspertem jak Wy, ale kibicuję Feye od wielu lat, ale z tego co znowu dziś widzę to kompletny brak pomysłu i polotu....

wyniki są złe ale to i tak nic w porównaniu do gry - gra to jest dno.

I goooolllll !!

gol z dupy - fart.

ale duma będzie, ulalal

zobaczcie na pomoc naszą - oni spacerują! zerrouki nie wychodzi do podań to samo reszta. No ***** tak sie nie da wygrać meczu. Bez biegania meczu nie wygrasz.

Ciekawe, jakie plusy były w pierwszej połowie