Royale Union Saint-Gilloise

Towarzyski
De Kuip

Sob

12.07

14:00

SC Cambuur

Towarzyski
Kooi Stadion

Sob

05.07

15:00

1:4

Historia Feyenoordu: lata 1950 – 1959

02.04.2024 19:02; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ Feyenoord.nl / Źródło: Feyenoord.nl

Ruszamy z największą serią w historii naszej strony. Co prawda historia naszego klubu jest dostępna na Feyenoord.24.net, ale tylko w okrojonej wersji, a każdy wie, że historia jest ogromna, zatem i pisać jest o czym. Dlatego też ruszamy i chcemy wszystkim przybliżyć historię Feyenoordu Rotterdamu, dlatego podzielimy to na kilka części i konkretnie lata, a finalnie wszystko zostanie na stałe zamieszczone w dziale 'O Klubie'.

Lata 50. zaczęły się wręcz fatalnie dla Feyenoordu. Przez pewien czas w sezonie 1949-1950, drużyna ta balansowała nawet w okolicach ostatniego miejsca, zanim ostatecznie zajęła szóste miejsce na finiszu. W maju 1950 roku, zespół - w którym grała między innymi późniejsza ikona klubu, Fred Blankemeijer, występujący jako stoper - doznał w domowym Kuip porażki 9-1 w piątej rundzie turnieju pucharowego, co przez długi czas pozostawało najwyższą porażką w historii klubu.

Feyenoord również doświadcza skutków narodzin profesjonalnej piłki nożnej, której holenderska liga stanowczo się sprzeciwia i z którą walczy. Na przykład, w 1950 roku trzech zagranicznych graczy (środkowy napastnik Joek Brandes, prawy obrońca Piet Steenbergen i pomocnik Arie de Vroet) opuściło klub na rzecz lukratywnych kontraktów we Francji. Tymczasem dzikie stowarzyszenie zawodowe NBVB, które w odróżnieniu od KNVB organizuje profesjonalną piłkę nożną i przyciąga liczne tłumy, zabiega o usługi kilku graczy Feyenoordu.

W 1954 roku KNVB zmieniło taktykę, częściowo pod wpływem nacisków ze strony prezesa Feyenoordu, Cora Kiebooma. Związek zaakceptował ‘sprofesjonalizowanie’ i połączył się z NBVB. Nie oznaczało to jednak natychmiastowej poprawy wyników Feyenoordu. W pierwszym sezonie 1954-1955, Feyenoord zajął miejsce w pierwszej dziewiątce, kwalifikując się do jednej z czterech nowo utworzonych lig. Udało się to osiągnąć tylko dzięki zwycięstwu w ostatnim meczu z Alkmaar '54, gdzie konieczne było zwycięstwo. Dzięki bramce Nico de Bruijna, ale przede wszystkim dzięki fenomenalnej grze bramkarza Henka van der Bijla.

Sprytny i wpływowy Kieboom, na co dzień właściciel kopalń węgla i ropy naftowej, przez lata konsekwentnie pracował nad zbudowaniem solidnego i wysokiej jakości zespołu. W razie potrzeby sięgał do portfela, aby "kupić" nowych graczy. W 1955 roku przejął nawet cały klub Holland Sport z Hagi, co zaowocowało między innymi pozyskaniem niekwestionowanego strzelca Henka Schoutena do Feyenoordu. Natychmiast stał się najlepszym strzelcem w Holandii w 1956 roku, głównie dzięki dziewięciu bramkom zdobytym w meczu z De Volewijckers (11-4). Cor van der Gijp, najskuteczniejszy zawodnik w historii Feyenoordu, dołączył do drużyny w tym samym roku. Kieboom płaci Emmie, z siedzibą w Dordrechcie, 18 000 guldenów za napastnika.

18 września 1955 roku, w meczu z MVV (1-3), to Coen Moulijn zadebiutował w czerwono-białej koszulce Feyenoordu. Lewoskrzydłowy dołączył do klubu za 25,000 guldenów, przechodząc z Xerxes w Rotterdamie Północnym. Rozegrał 607 meczów dla klubu, stając się jednym z największych graczy w jego historii. Sezon 1956-1957 był pierwszym sezonem Eredivisie, jaką znamy dzisiaj. Ponieważ w poprzednich latach Feyenoord zawsze grał w innych dywizjach, pierwszy Klassieker od dziewięciu lat odbył się w wypełnionym De Kuip, gdzie Feyenoord pokonał Amsterdmaczyków aż 7-3. Daan den Bleijker był wielkim bohaterem tego popołudnia, zdobywając cztery bramki.

Feyenoord rozegrał wspaniały mecz, tłum w De Kuip - który od 1957 roku dysponuje również systemem oświetlenia - cieszył się mnóstwo razy. Jednak wyniki pozostają niestabilne, a pozycje w tabeli słabe. Przede wszystkim brakuje zawodników, którzy zakasują rękawy. Po przyjściu bramkarza Eddy'ego Pietersa-Graaflanda w 1958 roku z Ajaksu, klub sprowadził uznanych zawodników, takich jak Reinier Kreijermaat (Elinkwijk), Jan Klaassens (VVV) i Rinus Bennaars (NOAD) do Rotterdamu. Nowe sukcesy wydają się być tylko kwestią czasu.

POPRZEDNIE CZĘŚĆI:
lata 1908 – 1913
lata 1914 – 1923
lata 1924 – 1933
lata 1934 – 1939
lata 1940 – 1949

Komentarze (0)

Wyniki 1. kolejka

Gospodarz

Gość

Fortuna Sittard

? - ?

Go Ahead Eagles

NEC Nijmegen

? - ?

Excelsior Rotterdam

Feyenoord Rotterdam

? - ?

NAC Breda

SC Heerenveen

? - ?

FC Volendam

PSV Eindhoven

? - ?

Sparta Rotterdam

PEC Zwolle

? - ?

FC Twente

Ajax Amsterdam

? - ?

SC Telstar

AZ Alkmaar

? - ?

FC Groningen

FC Utrecht

? - ?

Heracles Almelo

Zdjęcie Tygodnia

5-12 lipca

Feyenoord rozpoczał sezon przygotowawczy od zwycięstwa 1-4 z SC Cambuur.

Video

SC Cambuur 1-4 Feyenoord

Feyenoord zainaugurował kampanię przygotowawczą do sezonu 2025/2026 w bardzo dobrym stylu, odnosząc przekonujące zwycięstwo.

Live chat

DamianM

Dzisiaj wielki bój o wyspę :) Mistrzowie Irlandii Północnej, Linfield, jadą na południe, za granicę, aby zmierzyć się z mistrzami Republiki Irlandii, Shelbourne w Dublinie

DamianM

tak w ogóle to dla mnie downgrade. Miała być Benfica, potem Liverpoole, Intery itp, a tu Besiktas nagle

Gość

Miejmy nadzieje że wykupi go jednak Inter.

Gość

Tak ale czy besiktas zapłaci od razu benfice? wątpie. Na 10 lat rozłożą spłatę. Z Mucim rozłożyli na 6!

DamianM

Ale to chyba Benfica nam wypłaci nie? I wtedy chyba poprzedniego klubu nie 8bchidxi czy mają czy nie. Sprzedany, dawać 25%. To jest też chore, że ktoś hajsu nie ma teoretycznie takiego, a robi na luzie transfery, raty, chuje myje

Gość

Widze ten Kokcu do Besiktasu to jest coś na rzeczy - a to fatalnie dla Feye bo te 25% nam się należy a oni zawsze są na bakier z płaceniem - muciego rozłożyli na wiele rat. Cholerne biedaki.

DamianM

No kicha. Niemniej jednak, strzelam, że strumyk w końcu wróci i tak

Gość

Taa Besiktas ma pieniądze na wielkie transfery ale nie ma pieniędzy spłacić Legii tego Muciego.

Gość

Zrób stronę na czarnobiało :( czarny dzień

DamianM

nooo w sumie, fakt :)) ale z trenejro mu nie po drodze :)

Gość

Przecież gra w Orłach ;-)
Tylko z Lizbony ;-)

DamianM

Kökçü to Besiktas, getting closer. No to spełnia chyba swoje dziecięce marzenia, on wielki fan Orłów, latają nawet jego zdjecia za młodu z trybun

DamianM

strimsy upadły :( podobno ktoś się za nich wziął, szlag

Gość

Dlatego pewnie wśród opcji jest Timber który będzie od Kokcu tańszy.

DamianM

W Portugalii coraz bardziej utwierdzają się w przekonaniu, że Orkun Kökcü pracuje nad swoimi ostatnimi tygodniami w Benfice. Były kapitan Feyenoordu jest oprócz Interu Mediolan, teraz również wyraźnie łączony z Besiktasem, Newcastle United i przenosinami do Arabii Saudyjskiej.

DamianM

poczekam na lepsze źródła, widziałem coś mi migło rano

Gość

Inter po Timbera - Feye podobno chce 25 mln.

DamianM

Taa Hahaha

Gość

Zna 7 języków, ale jak nie zna polskiego to cienki bolek.

No i z Kuleszą się nie dogada XDDD

DamianM

Dokładnie, też się zaznajomilem I no gość ma naprawdę świetna renomę. Ciekawe czy przyjmie to

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.