Go Ahead Eagles

Eredivisie
De Adelaarshorst

Czw

25.04

21:00

NEC Nijmegen

Puchar Holandii
De Kuip

Nie

21.04

18:00

1:0

Droga do Tirany: Dwumecz z FK Partizan

22.05.2022 19:22; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ Feyenoord.nl / Źródło: FR12.nl

Sezon w Eredivisie dobiegł końca. Feyenoord zakończył rozgrywki na trzecim miejscu i ma zapewnione miejsce w ostatniej eliminacyjnej do Ligi Europy (co najmniej). Rotterdamczycy i Het Legioen chcą jednak czegoś więcej: zwycięstwa nad AS Roma w Tiranie. Zostało osiem dni.

W sekcji Droga do Tirany spoglądamy wstecz na europejski sezon, w którym Feyenoord kilkakrotnie zapisał się na kartach historii. Od bliskiej eliminacji z FC Drita, po dotarcie do finału po "piekle Marsylii".

Ciężko zapowiadający się wyjazd do Belgradu

Ponieważ Feyenoord wygrał soją grupę, awansował do 1/8 finału omijając jedną rundę. A tam czekał serbski klub FK Partizan. Ci zajęli drugie miejsce w grupie z KAA Gent, Anorthosisem Famagusta i FC Florą Tallinn i spotkali się ze Spartą Praga w rundzie play-off. Po zwycięstwie 0:1 i 2:1 przyszło im się zmierzyć dalej właśnie z Feyenoordem. 

Arne Slot ma już ustalony swój skład na resztę sezonu, każdy zna swoje miejsce w szeregu. Ponieważ Guus Til jest nadal zawieszony po czerwonej kartce w Pradze, Jens Toornstra startuje w wyjściowym składzie w Belgradzie. Do końca sezonu w podstawowym składzie pozostali chociażby Lutsharel Geertruida, Cyriel Dessers i Reiss Nelson. 

Feyenoord od pierwszych sekund chciał pokazać, że przyjechał do Belgradu po pewny wynik i spokojny rewanż w Rotterdamie. Obie drużyny spotkanie rozpoczęły też przy głośnych fajerwerkach, które zostały odpalone poza stadionem. Feyenoord pierwszą sytuację wypracował sobie już w 6. minucie. Indywidualnie z prawej strony w pole karne zszedł Nelson i uderzył na krótki słupek. Bramkarz gospodarzy jednak sparował piłkę na rzut rożny.

Niedługo potem Anglik znowu zagroził bramce przeciwnika, ale nie wykorzystał idealnego dośrodkowania na nogę i przestrzelił. Feyenoord przeważał i dyktował grę, aż całkowicie z niczego Natcho uderzył z okolic szesnastego metra i pokonał Bijlowa. To już kolejny mecz, w którym Feyenoord całkowicie z niczego traci gola. To był pierwszy atak Partizana i od razu gol. A warto wspomnieć, że autor gola w 16. minucie opuścił boisko. Prawdopodobnie z urazem odniesionym po cieszynce.

I na całe szczęście Feyenoord wyrównał już w 20. minucie. Toornstra wymienił kilka podań z Sinisterrą już w polu karnym i w końcu wykończył do strzałem. Piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do bramki. Portowcy szybko wyrównali. Pół godziny meczu zamknęło po kilka akcji z każdej strony, ale nie były to już na tyle dogodne sytuacje. Sumując, Feyenoord był stroną dominującą. Kolejne minuty były już spokojniejsze i szybko spotkanie zbliżało się do końca pierwszej połowy.

W 39. minucie Dessers wyprowadził zespół na prowadzenie, ale okazało się, że Belg był na pozycji spalonej i bramkę słusznie anulowano. I to było wszystko w pierwszej połowie. A podczas niej przeważał Feyenoord, Partizan głównie się bronił, ale kilkukrotnie wyszedł z niebezpiecznym atakiem.

Druga połowa niemal natychmiast rozpoczęła się od...bramki Partizana. Po czterdziestu sekundach rezerwowy Nemanja Jović mocnym strzałem pokonał Bijlowa. Dwie sytuacje, dwa gole Partizana. Ale odpowiedź Feyenoordu byłą równie błyskawiczna, co gol gospodarzy. W 50. minucie wyrównał Dessers. Belg otrzymał podanie od Sinisterry już w polu karnym a ten uderzył bez zbędnego namysłu i dość szczęśliwie pokonał golkipera gospodarzy.

I w końcu Feyenoord na prowadzenie wyszedł. Wszystko zaczęło się od zabawy Sinisterry. Kolumbijczyk popisał się znakomitą techniką, ogrywając kilku przeciwników w polu karnym, po czym już upadając, dośrodkował. Piłka pierw trafiła do Nelsona, który był faulowany, a potem do Geertruidy. Obrońca też bez namysłu mocno uderzył i nie dał żadnych szans interweniującemu Popoviciowi. Strzał typu nie do obrony.

W 70. minucie przepięknym golem wynik na 2-4 podwyższył Sinisterra. Akcję dalekim wykopem zapoczątkował Bijlow. Następnie główką piłkę odegrał Dessers, a Sini już wiedział co z tym zrobić i przepięknym strzałem trafił na 2-4. Pięknie uderzenie z dalszej odległości. Zdecydowanie trafienie to będzie nominowane do bramki tej rundy. W 77. minucie było już 2-5! W polu karnym zabawił się tym razem Dessers, który ośmieszył obrońców i podał to niekrytego Toornstry. Ten tylko dopełnił formalności, bo miał przed sobą tylko bramkę.

Skład Feyenoordu: Bijlow; Geertruida, Trauner, Senesi, Malacia; Toornstra, Aursnes, Kökcü; Nelson (81’ Jahanbakhsh), Dessers (87’ Linssen), Sinisterra

Awans do ćwierćfinału na swoim stadionie

Mecz u siebie z Serbami jest tak naprawdę tylko formalnością. Slot i jego asystent Marino Pusic są nieobecni z powodu choroby. Na ławce rezerwowych zastąpią ich Sipke Hulshoff i Robin van Persie. John de Wolf wciela się w rolę pierwszego trenera i odbywa kilka rozmów telefonicznych ze Slotem. Justin Bijlow wypada z gry do końca sezonu z powodu kontuzji, a jego miejsce zajmuje Ofir Marciano.

Til wraca do wyjściowego składu po zawieszeniu, Tyrell Malacia jest kontuzjowany i na pozycji lewego obrońcy zastępuje go Ramon Hendriks. Mecz na De Kuip rozkręcał się powoli. Warto przypomnieć, że samo posiadanie piłki po dwudziestu minutach wynosiło aż 73% na korzyść Feyenoordu. Mimo wszystko, ciągle utrzymywał się bezbramkowy remis, a Feyenoord nawet mimo dużej przewagi, nie wypracował sobie konkretnej sytuacji. Niemniej to samo było można napisać o Partizanie. W 33. minucie Feyenoord w końcu wyszedł na prowadzenie, ale bramka Dessersa została nieuznana, ponieważ sędzia liniowy widział Belga na pozycji spalonej, na której powtórki pokazały, że nie był. Angielska obsada sędziowska popełniła ogromny błąd.

W samej końcówce pierwszej połowy, Feyenoord miał jeszcze rzut wolny z okolic szesnastego metra, ale Sinisterra uderzył w mur. Ale niedługo potem Portowcy znów mieli rzut wolny, ale tym razem z dalszej odległości. Do piłki podszedł Toornstra, huknął, piłka odbiła się od pleców Dessersa i wpadła do bramki zmylonego bramkarza Partizana. Gola ostatecznie zaliczono Dessersowi. Niedługo po tym, sędzia zaprosił piłkarzy do szatni. 

W drugiej połowie Portowcy nie odpuszczali i w końcu podwyższyli. W pole karne wypuszczony został Til, który wydawało się, że nie dojdzie do piłki, ale jeszcze ją zdążył odegrać sprzed linii końcowej wprost do Nelsona a ten bez problemu wpakował ją do bramki. Po godzinie gry Partizan zdobył pierwszą bramkę. Tak jak w pierwszym meczu. Okolice szesnastego metra, akcja z niczego, strzał z niczego i Ricardo Gomes trafił na 2-1. Tuż po tym, sztab Feyenoordu dokonał pierwszych zmian. Boisko opuścili Dessers i Nelson, a zameldowali się na nim Bryan Linssen i Patrik Walemark.

Końcówka spotkania nie należała już do najlepszych, a obie drużyny chciały ten mecz już po prostu jak najszybciej dokończyć. Mimo to, Rotterdamczycy na sam koniec dołożyli gola numer trzy. Autorem był Bryan Linssen, który otrzymał podanie od Toornstry w pole karne i huknął tak, że bramkarz nie miał nic do powiedzenia. Feyenoord wygrywa i awansuje do ćwierćfinału. Portowcy musieli chwilę poczekać na poznanie swojego przeciwnika. 

Skład Feyenoordu: Marciano; Geertruida, Aursnes (80’ Benita), Senesi, Hendriks; Toornstra, Til (72’ Hendrix), Kökcü; Nelson (62’ Wålemark), Dessers (62’ Linssen), Sinisterra (80’ Jahanbakhsh)

[CZĘŚĆ PIERWSZA NASZEGO POWROTU DO PRZESZŁOŚCI (KLIK)]

[CZĘŚĆ DRUGA NASZEGO POWROTU DO PRZESZŁOŚCI (KLIK)]

[CZĘŚĆ TRZECIA NASZEGO POWROTU DO PRZESZŁOŚCI (KLIK)]

[CZĘŚĆ CZWARTA NASZEGO POWROTU DO PRZESZŁOŚCI (KLIK)]

[CZĘŚĆ PIĄTA NASZEGO POWROTU DO PRZESZŁOŚCI (KLIK)]

[CZĘŚĆ SZÓSTA NASZEGO POWROTU DO PRZESZŁOŚCI (KLIK)]

Komentarze (0)

Wyniki 31. kolejka

Gospodarz

Gość

FC Twente

? - ?

Almere City FC

SC Heerenveen

? - ?

PSV Eindhoven

Go Ahead Eagles

? - ?

Feyenoord Rotterdam

PEC Zwolle

? - ?

Heracles Almelo

NEC Nijmegen

? - ?

AZ Alkmaar

RKC Waalwijk

? - ?

FC Utrecht

Ajax Amsterdam

? - ?

Excelsior Rotterdam

Vitesse Arnhem

? - ?

Fortuna Sittard

Sparta Rotterdam

? - ?

FC Volendam

Zdjęcie Tygodnia

21-28 kwietnia

FEYENOORD Z PUCHAREM HOLANDII!

Video

Fortuna Sittard 0-1 Feyenoord

Feyenoord na wyjeździe w Sittard przypisał sobie kolejne 3 punkty

Live chat

Kris

Sprzedać Slota do tej Anglii za 15-20 baniek i wziąć tego Meijera lub P. Jansena. Feyenoord powinien grać ofensywnie i co mecz niszczyć rywali - coś jak gra PSV - a nie usypiać ich tysiącem podań...

Kris

Feyenoord grał w niedzielę finał pucharu Holandii i gra mecz ligowy we czwartek, NEC grało finał i grają z AZ dopiero w niedzielę... Kto te terminarze ustala??

Kris

Gość - Fatawu jest tylko wypożyczony ze Sportingu do Leicester - z tego co czytałem to nawet bez opcji wykupu. A Sporting to ma takich perełek od groma w akademii...

DamianM

No i czytam, że ten gość z Rangers to pomysł Te Kloese, który chce nową wizję w klubie i świeżoć i to on sie podpisuje pod tym i bierze na siebie, bo Holendrzy jak to Holendrzy, niektórzy chcieliby Holendrów ino, a najlepiej tych, co już byli

DamianM

"Ta jasne, moze przyjechać do mnie kopać kartofle ale nie byc trenerem liverpoolu,o nie SMIECH na sali" na lfc.pl widze mega podjarka Slotem :)

DamianM

To nie słup, prawilny chłopak, obeznany w piłce i z milionami wszedł do klubu :))))))) hit, ale bez zaskoczenia zakończenie

Gość

Sosnowiec spadł do 3 ligi - słup Collins wykonał kawał dobrej roboty.

Gość

Można rzec wreszcie zmiana w tej akademii - tam potrzeba nowej myśli. Ci piłkarze tam się za wolno rozwijają.

DamianM

O gościu kiedyś czytałem ciekawe materiały. Ciekawe, ciekawe, czy się uda

DamianM

Rangersi rangersi z Glasgow

DamianM

Hahahaha

Gość

Ale tego Rangers z glasgow czy Carrick Rangers z irlandii? :D

Gość

wow milik chyba zapewnia awans do finału pucharu włoch O_O

DamianM

Zaraz kotów też będziemy mieć. Szef akademii rangers FC ma być szefem u nas, dodam zaraz news

Gość

leicester ściągneło jakiegoś 20 letniego ghańczyka z sportingu b i dziś hattrick - 6 goli 12 asyst.

Gość

Arsenal 5-0 Chelsea :D

DamianM

Weź... :D

Kris

Co do Amorima to poczytajcie jaka była beka, jak przechodził do Sportingu... Braga miała dostać 10 mln € za transfer trenera, i dostała - po ponad roku i długiej batalii sądowej... ;D

Gość

Za tyle to mogą wziąć walemarka :D

Gość

pfff

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.