Daj spokój. To samo Linfield będzie, zobaczysz. Jak nie raz ich słucham, ich naoinek i tego jak sobie dodają do swojej wielkości to bekę mam. Wielkość na swoim podwórku tylko a ich to kelnerzy potrafią walnąć. Jedynie Larne FC mnie ciekawi co pokażą. Pewnie nic.

Ten Breidablik namiesza w pucharach. Mówie wam. Islandczycy nie mają dużo ludzi ale potrafią coś z tej małej grupki ulepić w przeciwieństwie do Polaków np.

shamrock poczuł moc breidablika :D

japier ;D ;D

Cabule mają to do siebie że najlepiej wyglądają pod ziemią albo w żołądku.

Teraz postawcie takiego Yeboaha a obok niego tego cebulę. Przepaść.

Każdy powód jest dobry by usprawiedliwić pariasyzację europy wschodniej w uefowskich kastowych pucharach.

"To doskonale sprzyja narracji, że te małe kluby nie nadają się do LM, nie ten poziom." - coś w tym jest - pamiętam barca z wisła 3-4 ledwo wygrała w krakowie dwukrotnie przegrywając - tak, barca kiedyś musiała się przebijać przez kwalifikacje, real też.

Kris, no racja, ale kurcze, my czasami taką padkę gramy, że tego ni niczym w życiu nie usprawiedliwisz, padaka nad padaką, niech to sie zmieni w koncu, bo tak duży kraj, a dalej taka pipa

Ja już nie oglądam - starczy mi.

pierwsze zmiany, piłkarz musi odpocząć :) za długo już, sezon za długo trwa :)))

Ogólnie można się śmiać, ALE:
1. Po pierwsze w lipcu normalnie kluby dopiero się zbierają i rozpoczynają zgrupowania/przygotowania do sezonu. Nie tak dawno skończył się poprzedni sezon, kluby rozegrały raptem dwa towarzysze i graj eliminacje. To doskonale sprzyja narracji, że te małe kluby nie nadają się do LM, nie ten poziom.
Barca, czy Real wyglądałyby podobnie grając o coś teraz, tylko nazwiska byłyby bardziej znane.
2. Po drugie bezsensem jest aż 8 spotkań w kwalifikacjach (więcej niż faza grupowa).
3. Po trzecie - pogoda też ma wpływ. Jest sam środek lata, gorąco, duszno, nie jest to aura pod granie.
Jak myślicie, dlaczego LM rusza we wrześniu?

o wchodzi jeboa, ale będzie ogień teraz

no powiedział gramMY, więc, no może może, wiesz, on idealnie po polsku nie gawaryś

taaaa widziałem to, to byłpewnie wyskok z radości aż tak dobrej gry, te wywiady czasami to jest taki bezbek

A może miał na myśli siebie że gra dobrze - bo to prawda akurat - uratował im dupe 2 razy.

haha przed końcowym gwizdkiem była kolejna groźna akcja dla flory i wyskoczył do obrońców prawie ich zabijając wzrokiem - to pewnie dlatego że zagrali dobrze :D

Jak u nas ma być dobrze, jak takie coś oceniane jest na dobrą grę :) Roślinka z doniczki Probierza za chuja by z tego nie urosła

vladan :D

Kto tak powiedział? haha