Dodano: 2 godziny temu
A alternatyw jest pełno - jest mnóstwo wolnych trenerów i kilka klas lepszych niż van persie, tylko oni nie mają nawet pomysłu na klub wszystko jest uzależnione od cruyffizmów - Arne odszedł i wszystko pierdolnęło na ryj z dnia na dzień. No ok Priske w pucharach coś tam ugotował ale jak to jest że bijesz bayern bijesz benfike na wyjezdzie, remisujesz na city a nie umiesz pokonać 2x willem, sparty, nec, groningen, sittard itd. To są te paradoksy tych trenerów. Zawsze coś gdzieś musi się wyjepać. Tak jak mówie z van persim idziemy w dół i ślepy by nie zauważył - nie rozwijamy się tylko zwijamy się - a to był wczoaj znowu mocny skład mimo kontuzj i znowu w ryj po fatalnej organizacji gry. Tu leży problem którego praktykant nie przeskoczy bo on gra na jedno kopyta w kółko to samo, oczekując innych rezultatów. On liczy na szczęście poprostu. Bramki jakie my tracimy to jest kabaret.