Kris jak tam Danilo ;D

nowy herb aston villi
https://brandingmonitor.pl/kibice-aston-villi-wybrali-nowy-herb-klubu/

ten stary z tym żółtym lwem był szpetny.

Czytałem o tym i są se to może z 10% są. Ale są. Kris, na Danilo po mistrza, pamiętaj

Najlepsze jest to, że chcą Danilo, bo Dessers kręci nosem... ;D

Tylko teraz nie wiem, czy się śmiać czy płakać... :D :P

Kris, tak, news jutro rano ;)

Rangersi podobno interesują się Danilo...
:D :D :D

Ernest Nuamah z Nordstjeland, na lewą stronę jak znalazł i jest szansa na zakup do 10 mln €.
Tańsza opcja (ale wcale nie gorsza - jak oni go wyjęli z crveny zvezdy tylko za 1,35 mln €?!) to Ohi Omoijuanfo z Brøndby. Pociągnie i na lewej flance i w ataku.

Brac tego norwega póki tani.

Doczekałeś się :D

No i Belt oficjalnie.

Gimenez zamiast odpoczywać to musi w goldcupie zapieprzać.

Niech arabom się nie wydaje, że wykupią nie wiadomo jakiego gwiazdora i będzie to super liga, zaraz zadyszkę złapią....

W złą stronę to poszło, naprawdę. Ale i tak jak na moje, oprócz nowych polubień w social mediach, liga arabska nagle nie będzie top ligą, choćby nie wiem co robili. Zaraz im się odechce

A Messi nie poszedł do Arabii. Niby nawet miał dostać 600 mln € za sezon na dwuletniej umowie (zarabiałby ponad 7 mln zł dziennie!), ale poszedł do Miami - jednej z największych stolic biznesu w Stanach. Za sezon dostanie "tylko" 400 mln - 50 z kontraktu i 350 jako procent od udziałów z zysków ligi związanych z jego wizerunkiem. Dodatkowo po zakończeniu kariery będzie mógł kupić/założyć klub MLS na preferencyjnych warunkach, za grosze. Tak jak swego czasu Beckham. A do oznacza zyski do usranej...

Spierings trafił do Lens.

Massimiliano Allegri też w Arabii, Kulibali tez, maskara. Pamiętam jak chiny miały takie widzi mi się, ale teraz to jest dopiero na pełnej

Sekou Cisse pamiętny gość, a ta telenowela z jego stopą to jak z niedawnym transferem Zerroukiego :)

też lubiłem Cisse,fajne czasy.chyba nawet bardziej niz Kalou ,oni obaj chyba Iworyjczycy

właśnie dodałem post o...Sekou Cissé boże pisałem o nim jak wczoraj, jakie miałem nadzieje z nim związane, nie wiedzieć dlaczego, bardzo go lubiłem